- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2932
23 lipca 2013, 21:00
Jestem tak załamana, mamy wspaniałego synka 6 letniego. Jesteśmy dopiero 2 lata po ślubie.
,Dzisiaj wyczytałam to w sms'ach (nie pisało dosłownie że seks uprawiali, ale tak idzie wywnioskować) To nie było w jego telefonie prywatnym, tylko znalazłam drugi telefon w garażu w ktorym było tylko kilka numerów, a ta dziewczyna była zapisana pod imieniem męskim.
Głupio mi że to tu pisze, bo Wy za mnie moich problemów nie rozwiążecie. Ale musiałam to komuś powiedziec.
Mamy się własnie budować załatwiamy różne papiery związane z budową domu. Myślałam ze jesteśmy szczęśliwą rodziną, ze się kochamy...
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
24 lipca 2013, 08:10
Nie rozumiem chrzanienia typu: " łatwo powiedzieć - odejdź, ale to nie takie proste, bo... "
Ale to jest proste.
Facet cię szmaci i zalicza panienki. Nie ma tu miejsca na "ale ja go kocham". To, że go kochasz nie ma znaczenia w przypadku, kiedy on nie kocha ciebie. Miej odrobinę godności i zakończ ten poniżający dla ciebie związek. Jezu, kobiety są czasem takie tępe. "Byliśmy tacy szczęśliwi... To nic że r.cha na prawo i lewo. Jeszcze się wszystko ułoży". Litości.
- Dołączył: 2011-06-28
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 876
24 lipca 2013, 08:46
Nie rozumiem takich kobiet jak Ty.!! jak to czytam to mi nóż w kieszeni się otwiera..KOBIETO!!! OGARNIJ SIĘ!!!!! Twój najukochańszy mąż, który przysięgał Ci przed ołtarzem, ma z Tobą dziecko, zamiast siedzieć z wami uprawiał sex z inną a ty myslisz co masz robić? zalosne
24 lipca 2013, 08:51
moze sie Tobie wydawać, że dziewczyny i ja atakujemy Cie ale my Ci wspolczujemy i chcemy zmotywowac do dzialania zebys nie musiala w zyciu pelnic roli ofiary - zaslugujesz an to zeby kto kochal Ciebie tak jak Ty kochasz
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 4252
24 lipca 2013, 09:03
gdyby nie miał nic do ukrycia to nie miałby drugiego telefonu i na pewno nie chowałby go w garazu .Dla mnie sytuacja jest jasna
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 4252
24 lipca 2013, 09:04
podpisuję się rękami i nogami
- Dołączył: 2011-06-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2844
24 lipca 2013, 09:05
Porozmawiaj z nim, to twój mąż.
Oczekuj prawdy, a nie jakiś mrzonek.
Ja bym nie wybaczyła, nie potrafiła zaufać ponownie...nie uznaje zdrady. Nie po to składa się przysięgę małżeńską, nie po to mówi się kocham, nie po to chce mieć się dzieci z 2 osobą, żeby później zdradzać...
Ja nie ufam tez ludziom, którzy raz zdradzili...bo skoro zrobili to raz, zrobią i następny.
Masz dom, masz syna...możesz mieć prace i na syna alimenty, jeśli się okaże, że cię zdradzał. Zastanów się, czy chcesz byc zdradzana do końca zycia i traktowana jak popychadło (jesli sie okaże że faktycznie cię zdradzał)
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
24 lipca 2013, 09:16
kobieto ogarnij się! nie ma się nad czym zastanawiać. Upokorzył Cię i to nie raz. Sytuacja jest jasna jak słońce. Skup się na znalezieniu pracy a kiedy już znajdziesz to powiedz, że wiesz o wszystkim i odejdź. Postaraj się jeszcze o alimenty dla syna. Ja nie mogłabym już więcej żyć z facetem, który używał sobie innej panienki. Brzydziłoby mnie to, że najpierw wkładał swojego k..... innej a później robiłby to samo ze mną. Straszne!!!! Bardzo Ci współczuję...
24 lipca 2013, 09:17
może to nawet nie jego telefon jesteście dość długo razem i może wcale on nie ma nic wspólnego z tym telefonem....może warto jednak zadzwonić z zastrzeżonego i dowiedziałą byś się wtedy co nieco może....może nie ma co siać paniki.....albo po prostu zapytaj go wprost bo takie twoje gdybanie nic nie da....
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
24 lipca 2013, 09:45
Oj, ja bym wytoczyła działa bojowe.... Gnojek by mnie popamiętał do końca życia. Skoro facet ma skłonności do flirtów i zdrad, to nigdy się z tego nie wyleczy! Zarządaj rozwodu, telefon zostaw sobie jako dowód, będzie z jego winy, zażądaj alimentów. Możesz zamieszkać z mamą, a jego w pizzzduuu!!!
Najgorsze jest to ze facet udaje i stwarza pozory normalnego związku a za plecami rypie inne!!! Przebadaj się czy przypadkiem jakiegoś gówna Ci nie zaszczepił! Skoro ma takie potrzeby, to nie wiesz czy sobie po panienkach nie jeździ w czasie pracy!
Ja Ci powiem, że mam dwójkę dzieci i bardzo szczęśliwe małżeństwo, ale jak bym odkryła coś takiego, to nie byłoby litości!!! tym barzdiej, ze ukrywa telefon na takie okazje i że wciąż podtrzymuje kontakt. Wymyśl mu że coś jest do zrobienia w domku i niech tam pojedzie, a Ty pojedź za nim i go złap na gorącym uczynku.