Temat: Pozwalacie chłopakom ?

a propos w ckm i playboy to raczej akty są  kobiet
a wulgaryzmy foto  to w innych gazetach znajdziesz np TWÓJ WEEKEND
kup, przeczytaj, porównaj sama

Pewnie, że pozwalam. Głupio byłoby zabraniać skoro sama zawsze przeglądnę ;]

Jak moj misiek kupi sobie CKM-a od czasu do czasu to........CZYTAM RAZEM Z NIM ;-D.

mój kupuje CKMa i też zawsze czytam ;)

Jakbym miała faceta to bym podchodziła do tego neutralnie.. Tak jak w stosunku do byłych. Ja nie ograniczam swojego faceta i tego samego oczekuję od niego. Niech robi co chce. Ja bym gazetkę zaczęła oglądać z nim i bym komentowała dziewczyny, negatywnie i pozytywnie. A wiem, że gdyby facet usłyszał "też bym chciała tak wyglądać", pocieszył by mnie w jakiś miły sposób;) Ale tego problemu nie mam, faceta brak;P

Ja się zgadzam z autorką drugiego postu. ;)
Gazet nie kupuje, ale pewnie czasem korzysta z Internetu w określonym celu. Chociaż teraz o tym gadaliśmy i stwierdził, że praktycznie nie, bo mieszkamy razem bla bla.
Jak to traktuję? Dotychczas nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo, bo JA tego nie widziałam, on mi się nie chwalił, nic nie było inaczej także dla mnie nie było problemu.

> a ja wyznaje stara zasadę NO BOY NO PROBLEM :)

jesteś genialna hahahaha ale mi poprawiłaś humor dziękuję Ci bardzo

CKM sama czytam i kupuję bo uwielbiam go czytać, a te laski? wiesz co to jest photoshop?

ckm i playboy to zwykla gazetka jak inne kobiece pisemka i nie uwazam zeby w nich bylo cos gorszacego - wrecz przeciwnie sama czasem ogladam i czytam te gazetki sa ciekawe a panie na zdjeciach wyjatkowo piekne, nie mam tez nic przeciwko strona jakie moj mezulek oglada hihi sama nawet ogladne z nim nie uwazam to za nic ponizajacego - dla mnie to normalne 

Co jest złego w czytaniu takich gazet? uważaj, bo będzie to robił za Twoimi plecami:P Ja nie mam nic przeciwko oglądaniu filmików erotycznych, czytaniu gazet czy blogów. To jest całkowicie normalne.

Ja z moim facetem wyszliśmy z założenia, że to idiotyczne - mieć kobietę i zadowalać się takim wymuszanym badziewiem. Sam mi powiedział, że pornosa może raz widział, jak kumpel włączył - przy czym mój zaraz wyszedł, bo nie chciał patrzeć. Wg. niego filmy owe są żenujące, bo to tylko przód tył oh i ah. Zresztą jak chce widzieć nagą kobiete - to ma mnie ;P
Strasznie mi się podoba jego podejście. Szczególnie, że nie raz takie filmy i gazety widziałam u mojego ojca, widziałam też jak mamie smutno było jak je oglądał. Kiedyś mu powiedział, że jak dla mnie to brak szacunku dla swojej żony.