- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
9 lipca 2013, 17:44
pisalam jakis czas temu ale malo odpowiedzi uzyskalam.
Wiec tak mam 19 lat, on 20. Z tym ze on mieszka 100km ode mnie (nie jest
z Polski), wiec widzimy sie co tydzien. Od kiedy? Mozna powiedziec od
maja. Od wtedy jestesmy w niby zwiazku. Pisze niby, bo nie bylo zadnego
pytania ani rozmowy czy to to tylko krecenie czy juz zwiazek wiec sama
nie wiem jak to nazwac.
Ale jest jeden problem... mi wogole nie
zalezy, nigdy nie bylo zadnych jakichs tzw motylkow. No dobra, moze
przez tydzien. Jak mamy sie spotkac to on sie nie moze doczekac (wiem bo
mi mowi) a po mnie to "splywa" i wcale mi sie nie pali do spotkania z
nim. I teraz ciagle sobie mowie ze moze jeszcze powinnam poczekac, moze
zacznie mi zalezec. Ale wczoraj kolezanka powiedziala ze raczej powinnam
sobie odpuscic skoro juz na samym poczatku mam go gdzies.
lubie go, jest kochany no ale nie ma tego czegos. wolalabym zebysmy byli kolegami jak kiedys..
Do
tego jestem taka ze po dluzszym czasie kazdy mnie wkurza i irytuja mnie
jego zachowania i z nim tak zaczynam miec :/ doslownie podnosi mi sie cisnienie jak widze ze do mnie napisal a to dlatego ze pisze do mnie NON STOP.
Wiec chyba powinnam to zakonczyc ale nie wiem
jak. Czuje sie winna ze mu zalezy a mi nie i go skrzywdze, bo mu na
prawde zalezy :( co ja mam zrobic? a raczej jak ??
Wiem glupie pytanie ale pierwszy
raz musze komus dac tego tzw 'kosza'. jutro/pojutrze ma do mnie przyjechac, i
tu spac. Ale co mu powiem? Nic z tego nie bedzie, chodz odprowadze Cie
na pociag? :/ Bo tak jak pisalam mieszka daleko przez co bysmy sie
widywali co tydzien tylko a takie cos tez mnie nie satysfakcjonuje na
dluzsza mete , jesli wiecie o co mi chodzi.
- Dołączył: 2013-03-15
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 1909
9 lipca 2013, 17:55
po pierwsze - traktuj drugiego tak jakbys sama chciala byc potraktowana... wiec? chcialabys zeby ktos Cie tak rail jak Ty jego? robisz mu nadzieje.... zachowaj sie jak dorosla i odpowiedzialna osoba - porozmawiaj z nim, ze niestety nic z tego nie bedzie. Daj mu szanse na znalezienie dziewczyny, ktora go naprawde pokocha. Pozdrawiam
- Dołączył: 2013-07-09
- Miasto: Warglewo
- Liczba postów: 94
9 lipca 2013, 18:16
jeżeli chcesz z nim zerwać to nie radzę robić tego od razu jak przyjedzie.. przecież wyda tylko niepotrzebnie pieniądze..
po prostu do niego ZADZWOŃ i porozmawiaj na spokojnie