Temat: jak zakonczyc ten zwiazek ?

pisalam jakis czas temu ale malo odpowiedzi uzyskalam.
Wiec tak mam 19 lat, on 20. Z tym ze on mieszka 100km ode mnie (nie jest z Polski), wiec widzimy sie co tydzien. Od kiedy? Mozna powiedziec od maja. Od wtedy jestesmy w niby zwiazku. Pisze niby, bo nie bylo zadnego pytania ani rozmowy czy to to tylko krecenie czy juz zwiazek wiec sama nie wiem jak to nazwac.
Ale jest jeden problem... mi wogole nie zalezy, nigdy nie bylo zadnych jakichs tzw motylkow. No dobra, moze przez tydzien. Jak mamy sie spotkac to on sie nie moze doczekac (wiem bo mi mowi) a po mnie to "splywa" i wcale mi sie nie pali do spotkania z nim. I teraz ciagle sobie mowie ze moze jeszcze powinnam poczekac, moze zacznie mi zalezec. Ale wczoraj kolezanka powiedziala ze raczej powinnam sobie odpuscic skoro juz na samym poczatku mam go gdzies.
 lubie go, jest kochany no ale nie ma tego czegos. wolalabym zebysmy byli kolegami jak kiedys..
Do tego jestem taka ze po dluzszym czasie kazdy mnie wkurza i irytuja mnie jego zachowania i z nim tak zaczynam miec :/ doslownie podnosi mi sie cisnienie jak widze ze do mnie napisal a to dlatego ze  pisze do mnie NON STOP.
Wiec chyba powinnam to zakonczyc ale nie wiem jak. Czuje sie winna ze mu zalezy a mi nie i go skrzywdze, bo mu na prawde zalezy :( co ja mam zrobic? a raczej jak ??
Wiem glupie pytanie ale pierwszy raz musze komus dac tego tzw 'kosza'. jutro/pojutrze ma do mnie przyjechac, i tu spac. Ale co mu powiem? Nic z  tego nie bedzie, chodz odprowadze Cie na pociag? :/ Bo tak jak pisalam mieszka daleko przez co bysmy sie widywali co tydzien tylko a takie cos tez mnie nie satysfakcjonuje na dluzsza mete , jesli wiecie o co mi chodzi.
Pasek wagi
po pierwsze - traktuj drugiego tak jakbys sama chciala byc potraktowana... wiec? chcialabys zeby ktos Cie tak rail jak Ty jego? robisz mu nadzieje.... zachowaj sie jak dorosla i odpowiedzialna osoba - porozmawiaj z nim, ze niestety nic z tego nie bedzie. Daj mu szanse na znalezienie dziewczyny, ktora go naprawde pokocha. Pozdrawiam
jeżeli chcesz z nim zerwać to nie radzę robić tego od razu jak przyjedzie.. przecież wyda tylko niepotrzebnie pieniądze.. 

po prostu do niego ZADZWOŃ i porozmawiaj na spokojnie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.