- Dołączył: 2010-04-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 300
30 czerwca 2013, 00:05
Postaram się przedstawic to w wilekim skrocie.
Moj brat (wtedy 19lat 2 lata temu) poznal laske w ktorej zakochal sie bez pamieci. Z tym ze dziewczyna totalne pstro w glowie (myslenie typu rodzice maja mi za wszystko placic , wszystko mi sie nalezy itd) pije, pali, imprezuje itd. Za jej namową uciekł z domu i nie odzywał się do nas ponad rok. Teraz wrocil bo zrozumial ze tam życia nie ma (dręczą go, nie pozwalają na nic, traktują jak sługę itd), przez pierwsze miesiące był jakby znerwicowany. Nerwowe tiki, podrapane ręce itd. A potem zaczął pić, przychodził codziennie schlany do nieprzytomności ( a mamusia oczywiscie pieniazki mu dawala- no bo synus marnotrawny wrocil chociaz nam od lat na nic nie daje!!), dzisiaj tak sie spil i zacpal ze zadzwonilam po pogotowie. Z tego co wiem (przeczytalam smsy) zamierzaja z ta dziewczyna wynajac mieszkanie (oczywiscie rodzice ktorzy ledwo wiąza koniec z koncem bedą łożyć na to), krew mnie zalewa jak widze jak ich wykorzystuje. Przyszedl od rodziny tej dziewczyny w koszmarnym stanie, nie rozumiem po co sie pcha zas do tego? Jak mu pomoc? co robic zeby bylo dobrze?
30 czerwca 2013, 00:08
Nic nie zrobisz niestety, musi z czasem sam zrozumieć
- Dołączył: 2010-04-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 300
30 czerwca 2013, 00:10
Czemu to ma się odbywać moim kosztem? Ja urzymuję się sama, oplacam szkole, oszczedzam na wesele i poagam finansowo rodzicom, pracuje w 2 miejsach, studiuje i pomagam w domu. Mam zrobiona wojne o to ze nie poszlam do kosciola, jestem wtedy najgorsza itd. a on? tylko 2 lata młodszy. Nie pracuje, nic nie robi,
- Dołączył: 2008-09-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 153
30 czerwca 2013, 00:15
Tylko rozmowa. Jest dorosły. Sam podejmuje decyzje. Nie daj tylko sobie wejść na głowe tej pannie
- Dołączył: 2008-09-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 153
30 czerwca 2013, 00:15
Tylko rozmowa. Jest dorosły. Sam podejmuje decyzje. Nie daj tylko sobie wejść na głowe tej pannie