- Dołączył: 2013-06-27
- Miasto: kołobrzeg
- Liczba postów: 51
27 czerwca 2013, 12:18
Witajcie.
Jestem ze swoim chłopakiem już ponad 3 lata. Dla jednych to mało, dla drugich dużo, to nie istotne. Kocham go i jest mi z nim dobrze, niestety czegoś mi brakuje.
Z jednej strony zależy mi na stałym związku z nim, a z drugiej brakuje mi randkowania a konkretniej związku z innym facetem(kiedyś rozstaliśmy się i chodziłam na randki i było fajnie, podobało mi się jak się starali, jakie inne charaktery mieli, poczucie humoru, zazdrość to było fajnie..Ja spotykałam się z nimi aby ich poznać...Z moim obecnym to tak nie było.Ja jestem dla niego ta pierwsza a on dla mnie też.To wszystko było takie dziecinne, ale urocze :)). Wiem jestem nie dojrzała.. ale wydaje mi się, że chciałabym jeszcze spróbować życia.
Z jednej strony nie chcę go stracić bo go już pewnie nie odzyskam :(, ale z drugiej myślę czasem, że nie spróbowałam nigdy być z innym facetem i nie wiem jak to jest.
Nie jestem aktualnie pewna czy znalazłam już swoją drugą połówkę.. :(
Miałyście kiedyś taką rozterkę?
Edytowany przez llNiuniall 27 czerwca 2013, 12:19
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 424
27 czerwca 2013, 22:19
A ja jestem z moim też trzy lata i też jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami. Ale nie mam takich potrzeb. Ale dla mnie związek nie musi być pełen ogrooomnych namiętnosci i ciaglych nowosci, wiec tego nie oczekuje. Mam potrzebe, ale nie tyle flirtu, co tego, zebym sie komus jeszcze spodobala, zeby ktos mnie adorowal itp, ale ja oczywiscie z zimna krwia bym dala kosza haha:)
Uwazam, ze powinnas się z nim rozstac. a co on mysli w tej kwestii? też czasem ma takie myśli i odczucia jak Ty, czy o tym nie rozmawialiscie?
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
28 czerwca 2013, 21:29
Dokladnie tak mialam z moim pierwszym chlopakiem. Uwazam ze kazdy powinien pouzywac zycia przed stalym zwiazkiem zeby pozniej niczego nie zalowac.