- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1884
21 czerwca 2013, 13:57
odkad znam mojego chłopaka czyli juz prawie 4 lata dziwnie zachowuje sie w nocy , ma jakies dziwne leki i sie przebudza, gada w nocy i to naprawde zrozumiale jakby z kims rozmawiał, najwiecej o pracy jak ma jakies stresy itp, potrafi mnie w nocy chwycic za reke bo wydaje mu sie ze gdzies spadam, kiedys nawet wyszedł w nocy na balkon, szuka telefonu budzi mnie ze mam mu go dac a tak naprawde trzyma go w ręce, zdarzyło sie jeszcze wiele innych takich sytuacji, w wiekszosci przypadków On wogole tego nie pamieta. Kiedys mi to nie przeszkadzało ale coraz bardziej mnie to denerwuje bo spi w Nami nasz synek i potrafi go budzic tym gadaniem 2-3 razy w nocy , a pozniej oczywiscie ja go musze usypiac i tyle z mojego spania:/ próbowalismy juz jakis ziolowych tabletek na spanie, melisy ale nic nie pomogło. Co to moze byc?? moze wybrac sie do lekarza, jesli tak to jakiego?? prosze nie pisac zeby spał w innym pokoju zeby dziecka nie budzic bo to nie rozwiaze tego problemu.
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4844
21 czerwca 2013, 14:02
Ja to bym na twoim miejscu wysłała jego do psychologa bo to nie są normalne objawy także lepiej to zbadać,to wygląda jakby lunatykował skoro nie pamięta potem tego co mówił bądź robił.
- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 89
21 czerwca 2013, 14:05
Jak nic lunatykowanie. Też na to cierpiałam w dzieciństwie- jakieś 2 lata. Praktycznie codzienne wstawanie w nocy z płaczem, krzykiem. Też prowadziłam rozmowy(nic nie pamiętałam) z bliskimi, których notabene również budziłam. Niestety, nie wiem, jak się tego pozbyć, bo mi to po prostu samo przeszło. A było strasznie. Za każdym podczas zasypiania czułam się dziwnie i zawsze wtedy po 2- 3 godzinach od zaśnięcia 'chodziłam'. Rano nic nie pamiętałam. Ile ja się nasłuchałam od rodziny, co mówiłam, co robiłam. To może mieć podłoże psychiczne. Piszesz, że ma stresy w pracy. I to może być właśnie powód. Ja bym na waszym miejscu skierowała się z tym problem do lekarza. Może najpierw do rodzinnego, a on poleci kogoś odpowiedniego.
Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
21 czerwca 2013, 14:09
Ha! Mój też tak ma. Da się z tym życ.
Edytowany przez devoted08 12 sierpnia 2013, 12:01
21 czerwca 2013, 14:19
psycholog...ewentualnie psychiatra (nie nalezy bac sie tego lekarza :)
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 czerwca 2013, 14:23
Mi też wygląda to na lunatykowanie :) Bo lunatykowanie to nie tylko wstawanie i łażenie, ale dużo różnych zachowań, o których piszesz - a chłopak ich nie pamięta. Tutaj masz kilka porad:
http://www.tipy.pl/artykul_5065,jak-leczyc-lunatykowanie.html
Edytowany przez Nikki23 21 czerwca 2013, 14:23
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
21 czerwca 2013, 14:26
ja myslę,że to może mieć cos wspólnego z lunatykowaniem,bądz jego jakąś odmiana. Na Twoim miejscu wysłała bym go do lekarza z tym, najpierw rodzinnego,a on już dalej pokieruje jesli będzie potrzeba
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
21 czerwca 2013, 14:31
Silna_Magda napisał(a):
DO LEKARZA NAJLEPIEJ
Wyłącz tego caps locka bo to wkurzające jest
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4844
21 czerwca 2013, 14:38
devoted08 napisał(a):
Ha! Mój też tak ma. Czasem budzi się w nocy i pokazuje mi coś na ścianie - myśli że to coś strasznego, a to cień lampy z ulicy. Kiedyś oglądał horror, to mnie w łóżku przesuwa na miejsce obok, no bal się że mi się zaraz stanie krzywda. Ostatnio polka, która stoi przy łóżku go "zaatakowała" - szarpał mnie w nocy z tekstem "ja pie .. Patrz!". Okazało się że widział ją zastawiona ogromną ilością rzeczy i prawie spadającą na nas... Czasem to pamięta. Czasem nie. Czasami muszę mu z liścia strzelić żeby się ocknął.
Rozbawiła mnie twoja opowieść szczególnie jak mu liścia dajesz:D Uważam że powinnaś z mężem się wybrać do lekarza albo niech nie ogląda horrorów ja wiedziałam od dawna że horrory psują psychikę także sama już od kilku lat ich nie oglądam bo po jednym budziłam się przez tydzień o tej samej godzinie w nocy
Zresztą nie tylko ja ;)