12 czerwca 2013, 22:42
Witam ;)
Pytanie nasunęło mi się dlatego, że ostatnio ja wpadłam na ten pomysł. Utworzyłam nowy numer gg i napisałam do mojego chłopaka jako inna dziewczyna. Zaproponowałam spotkanie, zgodził się. Troche popisałam z nim jako inna panna i zaproponowałam, żeby po spotkaniu na mieście pójść do dziewczyny za którą się podszywałam. Chodziło oczywiście o seks, ale nie napisałam tego wprost. Odpowiedział "pomyślimy". Już nie wytrzymałam dłużej tej rozmowy, powiedziałam, że to tak naprawdę ja. Pokłóciliśmy się na prawde bardzo ostro. Stwierdził, że użyłam najgorszego świństwa przeciw niemu, użył takiego porównania: Jak można dać głodnemu psu miske, a potem go skarcić za to, że chciał zjeść.
Spotykamy się ze sobą od roku (4 miesiące jako para) i nie uprawiamy seksu. Jestem dziewicą (z resztą sama nie wiem, bo jedną próbe już mieliśmy i wszedł we mnie, ale zrezygnowałam ponieważ bolało), a on nie jest już prawiczkiem i miał sporo partnerek seksualnych. Nie rozstaliśmy, ale jakoś teraz trudno mi będzie mu zaufać. Wiem, że moje zagranie też nie było w porządku. Podczas kłótni zadałam mu to pytanie... Czy zdradziłby mnie w tak łatwy sposób, nie dałam mu udzielić odpowiedzi, bo od razu z góry założyłam jakby się stało. W związku z tym mam do Was kilka pytań:
1. Dałybyście rade być ze swoim facetem po takim wydarzeniu?
2. Czy miałyście jakieś sytuacje podobne do mojej?
3. Czy podczas tej próby straciłam dziewictwo? (wiem, że pytanie głupie, ale bardzo mnie to zastanawia).
13 czerwca 2013, 06:04
Nie pochwalam tego,ale wyszło szydło z worka.
- Dołączył: 2012-12-12
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 451
13 czerwca 2013, 07:07
Nie byłabym z chłopakiem, który umawia się na spotkania z innymi, zdecydowanie byłby skreślony po takiej akcji, ale też nie podszywałabym się pod jakąś laskę, żeby go sprawdzać....
13 czerwca 2013, 08:05
1.2 Noooo szczrze to po co wy razem jdstescie jak ty go sprawdzasz ?
Bardzi nie fair to bylo. Co nie zmir.ia faktu ze on gez troche nie tak sie zachowal.
3. Nie nie jestes dziwica
- Dołączył: 2010-05-27
- Miasto: Paralia
- Liczba postów: 2966
13 czerwca 2013, 08:24
1. Dałybyście rade być ze swoim facetem po takim wydarzeniu? nie-przecież on nie wiedząc, że to Ty się z nią umówił więc tu nie ma mowy o jakichś gierkach jak wspominał ktoś wyżej... i myślę, że poszedł by z 'nią' do łóżka... to, że Ty zrobiłaś zle nie ma tu już znaczenia...
2. Czy miałyście jakieś sytuacje podobne do mojej? Nie
3. Czy podczas tej próby straciłam dziewictwo? (wiem, że pytanie głupie, ale bardzo mnie to zastanawia). tak
13 czerwca 2013, 08:32
Niby źle zrobiłam sprawdzając go, chociaż ja uważam, że jeżeli są podejrzenia ma to jakiś sens, ale on pokazał, że nie można mu ufać. Teraz to byłaś Ty, a co jeśli następnym razem napisze inna kobieta?
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 4252
13 czerwca 2013, 08:33
Ten facet to egoistyczna świnia.Oczywiście bym z nim nie była .Myśli tylko o sobie że jemu się chce sexu a nie o tobie żeby być z tobą dla ciebie .Bo widocznie już myślał że cię zaliczy a tu nic i biedny penisik sobie nie poużywał
Zauważ że widocznie mu na tobie nie zależy skoro umawia się z obcą dziewczyną i nie wyklucza sexu.Twojej winy tu nie widzę ,bo masz prawo decydować o swoim ciele i zrobić co zechcesz a on powinien to uszanować.Utrata dziewictwa to nie byle błachostka dla niektórych to jedno z wazniejszych wydarzeń w życiu i powinno być pięknym przezyciem..Znajdź sobie kogoś kto cię będzie szanował
- Dołączył: 2008-05-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2793
13 czerwca 2013, 08:38
A może autorka miała jakiś powód, że chciała sprawdzić faceta - np źle się im układało, miała jakieś podejrzenia? Gdyby facet okazał się w porządku, to na autorki miejscu przeprosiłabym go za brak zaufania, obiecała, że więcej się sprawa nie powtórzy... no ale facet się nie okazał w porządku...
Jak można dać głodnemu psu miske, a potem go skarcić za to, że chciał zjeść. - ten cytat zupełnie mnie rozwalił. Twój facet to w takim razie niemyślący człowiek, potrafiący "przyhamować" tylko zwierzę, który opiera się na instynkcie?
Od razu bym zerwała - skoro z taką łatwością przychodzi mu umawianie się z innymi laskami (bo pewnie by się umówił, gdybyś to nie była Ty), a "pomyślimy" odnośnie wizyty późniejszej pewnie oparte jest tylko na tym, czy laska mu się spodoba.
13 czerwca 2013, 08:43
Ja do swojego faceta mam stuprocentowe zaufanie i na pewno nigdy nie kusiłabym go w ten sposób. Facet mógłby sobie pogadać, ty byś się wkurzyła, a tak naprawdę do niczego by nie doszło. Facet też człowiek
13 czerwca 2013, 09:18
Odpowiem tylko na Twoje pierwsze pytanie: uważam, że jest niedojrzały, idiotyczne tłumaczenie, no i kopnęłabym w duu...
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
13 czerwca 2013, 09:20
Niestety po czymś takim facet był by u mnie stracony
Jeśli po 4 miesiącach związku szuka przygód to znaczy, że mu na tym związku nie zależy
Zazwyczaj na początku jest pięknie, jest zauroczenie drugą osobą a u Was niestety było szukanie szczęścia ale nie z Tobą
Wszystkiego Najlepszego z Okazji Urodzin
Zrób sobie prezent i zostaw go.
Myślę, że nie będziesz z nim szczęśliwa skoro od początku mu nie ufasz. Będziesz się ciągle męczyć i go podejrzewać albo wypominać mu, że połknął haczyk.