5 czerwca 2013, 12:44
ile macie lat i w ilu powzniejszych zwiazkach byłyscie;)
ja mam 28 i tylko w jednym 4 letnim,pózniej mi się juz odechciało miłosci
![]()
mama juz mnie gnebi ,ze strara panną zostanę...
moje znajome w tym wieku maja juz po 5 .jak nie wiecej-oczywyscie za kązdym razem sa wielce zakochane i to ten jedyny
- Dołączył: 2012-11-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 426
5 czerwca 2013, 15:44
17,5 lat- 3,5 roku jesteśmy razem:)
5 czerwca 2013, 15:45
ja mam 25 lat i jeden powazniejszy 3 lata nawet 4 ale z przerwami wydawalo mi sie na zawsze ale tylko wydawalo teraz juz nie chce mi sie nikogo ciezko zaufac choc bym chciala kogos miec a nie sklada sie i od 2 lat sama
5 czerwca 2013, 15:46
20 lat, jestem z obecnym chłopakiem 2 lata, wcześniej miałam tylko jednego z tych "poważniejszych", który trwał 1,5 roku
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
5 czerwca 2013, 15:50
Ja mam 22 lata, miałam 1 poważny związek, a 2 właśnie trwa i jesteśmy już po ślubie =)
Edytowany przez NowaJaWwa 5 czerwca 2013, 15:51
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2026
5 czerwca 2013, 15:53
23 lata pierwszy i mam nadzieje ostatni 3.5 roku :)
- Dołączył: 2005-12-16
- Miasto: Swaratowice
- Liczba postów: 8164
5 czerwca 2013, 16:07
a ja mam za sobą związek który trwał 16 lat, z czego 12 to małżeństwo
później 3 letni , niestety się nie udało
a teraz jestem z kimś od 2 miesięcy, więc świeża sprawa, ale rokująca:)
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
5 czerwca 2013, 16:35
mam 21 lat i od 3-4 miesięcy jestem w moim pierwszym związku.
5 czerwca 2013, 16:42
Teraz kończę 23 lata. Jeden, który cały czas trwa, 3,5 roku.
Edytowany przez DeltaMachine 5 czerwca 2013, 16:42
- Dołączył: 2013-06-04
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 3995
5 czerwca 2013, 16:46
Ja mam 26lat i tylko jeden poważny związek - 8 letni :)
Mam nadzieję, że ostatni.
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Gaj
- Liczba postów: 3916
5 czerwca 2013, 17:01
Miałam kilka, owszem, ale tylko jeden długi (6 - letni czy 7 - letni), jeden pół - roczny a reszta to takie po 2-3 miesiące..
ale ostatnio miałam taki okres, że też mi się odechciało związków, miłości, wszystkiego. Nigdy nie myślałam, że tak będzie, ale było mi samej coraz lepiej.
Czasami tak jest lepiej, dać sobie spokój, i żyć swoim życiem nie martwiąc się niczym :)