- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 maja 2013, 10:08
19 maja 2013, 15:27
19 maja 2013, 16:11
19 maja 2013, 16:45
Uwielbiam wasz brak kobiecego podejścia do jej rozterek. Czytałam poprzednie tematy i czytałam jej użalanie. W mojej głowie jest jej obraz jako osoby, która może przesadne się martwi, ale to łatwo zażegnać!!! Wystarczy temu facetowi podejść trochę dojrzalej niż ona i wszystko omówić. Ale nie; jemu jest łatwiej wyłączyć telefon i mieć w dupie, że komus na nim zależy. Dziewczyno, zerwij z nim. Znajdź faceta, który uszanuje i doceni Twoją troskę.
Edytowany przez owsiankaa 19 maja 2013, 16:46
19 maja 2013, 17:00
to nie jest troska a zadręczanie.nie wiem czemu ten chłopak nadal z nią jest może z litości.Uwielbiam wasz brak kobiecego podejścia do jej rozterek. Czytałam poprzednie tematy i czytałam jej użalanie. W mojej głowie jest jej obraz jako osoby, która może przesadne się martwi, ale to łatwo zażegnać!!! Wystarczy temu facetowi podejść trochę dojrzalej niż ona i wszystko omówić. Ale nie; jemu jest łatwiej wyłączyć telefon i mieć w dupie, że komus na nim zależy. Dziewczyno, zerwij z nim. Znajdź faceta, który uszanuje i doceni Twoją troskę.
19 maja 2013, 18:06
Bożeeee, bo wy tam wszystkie jesteście i wiecie ile telefonów dziennie wykonują. Przestańcie robić z niej psycholkę. Młoda dziewczyna, która panikuje, bo może ma mało doświdczenia w związku, a dużo kompleksów. On tez jak kutas się zachowuje, bo nie potrafi wprost powiedzieć. Jak tak, to jazda po kobietach, że każą sie domyslać. A jak facet robi to samo, to biedny i zadręczany.to nie jest troska a zadręczanie.nie wiem czemu ten chłopak nadal z nią jest może z litości.Uwielbiam wasz brak kobiecego podejścia do jej rozterek. Czytałam poprzednie tematy i czytałam jej użalanie. W mojej głowie jest jej obraz jako osoby, która może przesadne się martwi, ale to łatwo zażegnać!!! Wystarczy temu facetowi podejść trochę dojrzalej niż ona i wszystko omówić. Ale nie; jemu jest łatwiej wyłączyć telefon i mieć w dupie, że komus na nim zależy. Dziewczyno, zerwij z nim. Znajdź faceta, który uszanuje i doceni Twoją troskę.
19 maja 2013, 21:46
zastanowilahym się nad przyszłością związku. twój facet woli kumpli. wyłącza telefony. to ignorowanie kobiety
19 maja 2013, 23:07
20 maja 2013, 07:19
Niestety sam fakt, że autorka z każdym najmniejszym problemem w związku leci na forum vitalii już świadczy o tym, że coś jest nie tak. Ja nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem związków, w których partnerzy żyją w symbiozie. To złe , nienaturalne i bez sensu. Każdy ma prawo do własnego życia oprócz tego "razem". Wyszedł na piwo, lekko się wstawił, a rano jak tylko wstał napisał do autorki i koniec. Boże gdybym z każdej takiej pierdoły robiła tragedię to już dawno bym zwariowała.Bożeeee, bo wy tam wszystkie jesteście i wiecie ile telefonów dziennie wykonują. Przestańcie robić z niej psycholkę. Młoda dziewczyna, która panikuje, bo może ma mało doświdczenia w związku, a dużo kompleksów. On tez jak kutas się zachowuje, bo nie potrafi wprost powiedzieć. Jak tak, to jazda po kobietach, że każą sie domyslać. A jak facet robi to samo, to biedny i zadręczany.to nie jest troska a zadręczanie.nie wiem czemu ten chłopak nadal z nią jest może z litości.Uwielbiam wasz brak kobiecego podejścia do jej rozterek. Czytałam poprzednie tematy i czytałam jej użalanie. W mojej głowie jest jej obraz jako osoby, która może przesadne się martwi, ale to łatwo zażegnać!!! Wystarczy temu facetowi podejść trochę dojrzalej niż ona i wszystko omówić. Ale nie; jemu jest łatwiej wyłączyć telefon i mieć w dupie, że komus na nim zależy. Dziewczyno, zerwij z nim. Znajdź faceta, który uszanuje i doceni Twoją troskę.
Witajcie. Byłam wczoraj u mojego chłopaka i gdzieś tak o 21 zjadłam u niego kawałek pizzy popiłam colą a on do mnie z pytaniem :,,Co już się nie odchudzasz'' a ja że nie on na to że o siebie nie dbam i że mam gdzieś czy będę ważyła 50 czy 150kg ;/ dodam, że poznał mnie już taką jaka jestem do dziś czyli 70 kg. Nagle zaczął mi częściej zwracać uwagę, że mam boczki, brzuszek itp