Temat: zostawił sobie telefon w domu nie wierzę ;/

Siemka laski ;-* nocowałam wczoraj u mojego chłopaka, rano poszłam do domu, za 2,3 godziny przyszedł do mnie posiedzieliśmy razem z 2,3 godz i poszedł do domu. Powiedział że napisze mi potem kiedy mogę przyjść do niego, bo nie wie co będzie robił to da mi znać. Mówiłam żeby nie poźno. Od 15 do tej pory cisza bo on sobie zostawił telefon w domu. Dzwonię do niego a tak odbiera jego siostra że on poszedł sobie na dwór ;/ no sory miał mi napisać kiedy mogę przyjść tak ? nie wiem już co robię nie tak. Piszę do niego chyba z 4 smsy od tej 15 nastej a ten sobie zostawił telefon i wyszedł na tyle godzin na dwór. Na moim miejscu pewnie każda z was by się wkurzyła. Ile można na dworze z kumplami siedzieć.
Co weekend te same problemy masz widzę :D

Nie mam lepszej rady niż: znajdź jakiś sposób na opanowanie Twojego chorego uzależnienia od chłopaka. 

Ja myślę, że albo zapomniał albo celowo nie wziął żeby mieć chwilę spokoju. I po Twoich postach ja mu się przesadnie nie dziwię. Opanuj się bo Cię ten Twój narkotyk zostawi.
znam takich co bez słowa wyjeżdżali z kumplami na kilka dni..no i co? zabić ich. No rozumiem, że się wkurzyłaś, ale w sumie to pierdoła.
Nie wierze w to co czytam!! Ile ty masz lat 12???????????
tez bym sie wkurzyla i bym se zastanowila nad zwiazkiem bo jak facet takie numery robi to potem bedzie bzykal na lewo i prawo bo mu wolno
Pasek wagi
Są na tym świecie ludzie, którzy potrzebują chwili swobody, szczególnie od despotycznych połówek. Widocznie Twój facet do nich należy.
a ja bym sie wkurzyła
może mam inne standardy ale facet z którym sie obecnie umawiam zawsze jest przynajmniej 10 minut wczesniej niż ja na umówionym miejcu, bo tak mu zależy na spotkaniu
to nie kwestia tego że zapomniał o telefonie tylko o tobie

Cookie89 napisał(a):

Co weekend te same problemy masz widzę :DNie mam lepszej rady niż: znajdź jakiś sposób na opanowanie Twojego chorego uzależnienia od chłopaka. Ja myślę, że albo zapomniał albo celowo nie wziął żeby mieć chwilę spokoju. I po Twoich postach ja mu się przesadnie nie dziwię. Opanuj się bo Cię ten Twój narkotyk zostawi.

hmm nie znam całej historii waszej relacji ale intuicyjnie sie z cooki zgadzam, bo ona zawsze ma zdrowe podejście do związkowych spraw:)
Myślę, że nie bez powodu chciał od Ciebie odpocząć... Przestań go osaczać, bo ucieknie.

Ciasteczko25 napisał(a):

myślę że.. twój nick idealnie do Ciebie pasuje..

O tym samym pomyślałam....
Czasem pisze do chloapka 5 smsow dziennie albo rozmawiamy na wieczor jak jedzie do swojego miasta na studia zaoczne. Daj spokoj, nie jestescie ze soba zrosnieci, zajmij sie swoimi sprawami, nie Ty jedna jestes w jego zyciu, ze znajomymi tez ma prawo sie przeciez spotkac a zapomniec telefonu- normalka. Poluzuj mu troche ta "smycz" bo sie udusi.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.