Temat: Chłopak- co byście zrobiły?

Zacznę od początku. 
U mnie w pracy organizowana była sesja zdjciowa tak o poprostu. Poinformowalam mojego dużo dużo wcześniej zeby zarezerwowal sobie czas i nic nie planował. Ok zgodził się i nawet ucieszył ze gdzies go zabieram. Nie powiedziałam mu gdzie tylko ze będzie to trwało z godzinke. No i w sobotę przyszło co do czego on mi mowi ze dopóki mu nie powiem gdzie jedziemy on się nie zbierze. Więc mu powiedziałam ze na sesje bo z pracy mam za darmo.  A
A wiecie co on mi powiedział ? Ze pojedziemy dopiero jak schudne!! Wiecie jak się poczułam... Rozplakalam się... Chciałam zrobić niespodziankę a on zepsuł wszystko... Co byście zrobiły? Ja się strasznie złe poczułam No nóż prosto w plecy... 
Nie gadal z nim wydaje mi się ze zachwal się strasznie egoistycznie... Nawet nie wiem jak to nazwać... Ale zabolalo mnie to okropnie




Jestem z nim 5 lat... I jak to chyba kazda kobieta mam gorsze i lepsze dni. ,oja waga nie jest stabilna bujam sie czesm mam 10 kg mniej czesm wiecej ale jak mnie poznal byma taka jak teraz:/ powiedzialam mu ze ja mu nie dogryzam i nie dopierdalam i specjalnie zeby sie poczul jak ja powiedzialam mu ze nie mowie czy ma malego czy duzego penis tylko akceptuje to. To wiecie co mi powiedzial? Ze on sie z Takim urodzil i nie moze tego zmienic a ja moge. 
Rozumie ze jedtem gruba ale nie musi mi tak dopierdalac. Powiedzialam mu ze on ńigdy tego nie zroxumie bo nigdy nie byl gruby i nie musial sie odchudzac. Fenomen jeden. I jeszcze do mnie mowi ze jak bede plakac to mi to noc nie da!! Strasznie mi przykro...
on oczywiscie piekny zgrabny i uroczy, ale co mu po urodzie, jak jest burakiem, debilem i k...sem bez klasy
Pasek wagi
O cholera. To cham ! Przepraszam, ale zachował się po prostu fatalnie. Nie wiem czy chciałabym być z facetem który nie akceptuje mnie taką jaką jestem. Współczuje Ci strasznie.
Ja bym na Twoim miejscu porozmawiała z nim o tym. Skoro mu to przeszkadza to niech poszuka sobie innej, a Ty znajdziesz mądrego chłopaka :)
Wygarnęłabym mu, a jeśli powiedziałby coś jeszcze, to wyrzuciłabym za drzwi. Ja mogę schudnąć, a jego chamstwo zostanie na zawsze... myślę, że powinien Cię akceptować mimo wszystko jeśli kocha, a motywować mógłby w inny sposób.
Pasek wagi
ja bym mu powiedziała, że skoro się mnie wstydzi i nie podobam mu się, to żeby poszukał sobie innej dziewczyny, czekałabym jak na to zareaguje i w zależności od jego reakcji podjęłabym ostateczną decyzję..jeśli by to po nim spłynęło, to nie zastanawiałabym się tylko kopnęłabym go w tyłek, a jeśli wykazałby skruchę i przeprosiłby, to dałabym mu szansę :)
Olać dziada! Jak nie potrafi zaakceptować Ciebie, to jego problem, nie musisz się z nim meczyć.
Powinnaś znaleźć sobie kogoś kto Cię będzie szanował, bez względu na wygląd

Nikola933 napisał(a):

Ja bym na Twoim miejscu porozmawiała z nim o tym. Skoro mu to przeszkadza to niech poszuka sobie innej, a Ty znajdziesz mądrego chłopaka :)

ważyłam 15 kg więcej niż mam teraz kiedy mój obecny facet się za mną uganiał, niegdy nie usłyszałam od niego że jeste gruba, pulchna czy coś w tym stylu. więc olałabym tego typa od razu.
Pasek wagi
hhahha a jemu trzeba powiedzieć, że pojedzie z Tobą jak zmądrzeje
Przede wszystkim ode mnie oberwałby porządnego liścia i kazałabym wypierd... co za cham i prostak! 
Pogadaj z nim. Skoro się Ciebie wstydzi czy nie podobasz mu się w większym rozmiarze to po co jesteście razem? Jak tak mu przeszkadza kilka kg za dużo u Ciebie to niech sobie poszuka innej, a Ty znajdziesz faceta któremu się będziesz podobać taka jaka jesteś i taką Cię będzie szanował.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.