- Dołączył: 2013-03-31
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 374
30 kwietnia 2013, 15:14
...........
Edytowany przez DramatycznaJa 30 kwietnia 2013, 15:58
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 777
30 kwietnia 2013, 15:52
Ja jestem z moim chłopakiem już prawie 5 lat. On w tym roku skończy 23 lata, ja mam 21.
To normalne, ze po jakimś czasie nie będziecie chodzić przyklejeni 24h na dobe..
Każdy musi mieć czas dla siebie. Poza tym warto szczerze rozmawiać i mówić co nas boli w związku. Konsekwentne i wytłumaczone argumenty od Ciebie, mogą zdziałać wiele. Nie polecam kłócić się i krzyczeć, bo to tylko niszczy więź ;)
Ja nie mam do mojego chłopaka pretensji jak spotka się ze znajomymi czy pogra na kompie ;)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
30 kwietnia 2013, 16:04
maweave napisał(a):
wrednababa56 napisał(a):
ale co za roznica wazne czy nie wazne. powiedzial ze nie chce mu sie a wychodzi do siostry. brak szacunku i klamstwo.ja bym urwala glowe facetowi gdyby powiedzial ze zdycha po robocie a przypadkiem go widze na piwku z kolega
No jak to jaka różnica.Spacer, to spacer. Pójdą czy nie pójdą, nic się przecież nie stanie jak powie, że mu się nie chce. Zawsze można innym razem się przejść.podjechanie na sekundę samochodem do siostry =/= piwko i koledzy
zawsze mozna innym razem jechac do siostry. moj partner jak nie ma ochoty to odmawia rowniez rodzinie
a takiego klamstwa nie toleruje po prostu
Edytowany przez wrednababa56 30 kwietnia 2013, 16:05
- Dołączył: 2010-10-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1415
30 kwietnia 2013, 16:18
wrednababa56 napisał(a):
zawsze mozna innym razem jechac do siostry. moj partner jak nie ma ochoty to odmawia rowniez rodzinie a takiego klamstwa nie toleruje po prostu
Może nie można było innym razem.
Jakim kłamstwie?
Może powinien do niej zadzwonić i jeszcze spytać o pozwolenie, czy może do tej siostry podjechać?
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
30 kwietnia 2013, 16:47
nie o pozwolenie nie ale wystarczylo zadzwonic, powiedziec przepraszam ze nie wyszlismy ale musialem wyjsc do siostry i zrekompensuje ci to
widzimy tutaj tylko opowiastke gdzie facet wyszedl sobie, ale dziewczyna mowila o tym ze facet spedza czas ze znajomymi, moze za duzo i ignoruje tym dziewczyne albo nie chce z nia wychodzic w ogole? niektorzy faceci wlasnie chca miec dziunie na odskocznie do wyrka i na lody na godzine i spadaj mala do nastepnej zapchaj godziny
ryczycie potem na forum ze facet was ignoruje i ma was gdzies, jak wy tak pozwalacie mu na wszystko to co sie dziwic ze wasze potrzeby ma w nosie.
Edytowany przez wrednababa56 30 kwietnia 2013, 16:49