28 kwietnia 2013, 13:22
Witam, chcemy się z mężem rozwieść. Wina oczywiście jego - zdrady i znikanie na cały weekend. Dopadłam sie do jego facebooka i ....zatkało mnie. Tłumaczy, że taka zla kobieta ze mnie i dlatego wychodzi. Znamy sie 11 lat, mamy syna 6 lat i córke 3 miesiące. Rok temu wzieliśmy slub a on mi teraz mówi, że wychodzi przez to, żę sie go czepiam i taki mam charakter. Nikt nie zmuszał go do ślubu, drugie dziecko robiliśmy świadomie. Jednym słowem jest beznadziejny, nie zależy mu itp.
Mieszkamy w Niemczech. On chce, żebym pojechala do Polski a on da mi od siebie na dzieci 300 euro i mam te Kindergeld - prawie 400 euro. Chce zostac sam mu w dużym mieszkaniu socjalnym, które dostaliśmy wspólnie tylko dlatego, że mamy dzieci. Powiedziałam mu, że taka opcja odpada; że nigdzie nie pojade i żeby to on sie wyniósł. Wiem już, żę z mieszkania nie moge go wyrzucić bo jest na niego i on za nie płaci i nie ma przemocy fizycznej (pomijając psychiczną). Nie wiem jak to wygląda ze strony prawnej, wizyte dopiero mam w przyszłym tygodniu. Mam pytanie do Was. Może ktoś z was był w podobnej sytuacji? Chodzi mi konkretnie o rozwód w Polsce. Jak to będzie wyglądac, czy będzie długo trwac,czy wysla nas na jakąś mediacje skoro wiedz, że mieszkamy za granicą? I czy sprawe utrzymania mnie i dzieci można rozdzielić od sprawy rozwodu? Tzn. Tu go podam o alimenty, ponieważ tu mieszkamy a rozwód weźmiemy w Polsce bo jest taniej. Tu jest bardzo drogo. Prosze o pomoc i wszystko co wiecie w temacie. piszcie, dziękuje
- Dołączył: 2013-01-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 810
28 kwietnia 2013, 13:28
Niestety w kwestii prawnej nie pomoge, ale proponuje Ci zbieranie dowodow dotyczacych jego zdrady- nie zaszkodzi, a z pewnoscia pomoze przy rozwodzie:)
28 kwietnia 2013, 13:30
Syliar zbieram, przebiegła jestem ostatnio
- Dołączył: 2013-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 152
28 kwietnia 2013, 13:33
Jeny jakie chamy na tym świecie chodzą !!!!!! zabiłabym
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1587
28 kwietnia 2013, 13:41
Szok aż mi Ciebie szkoda :(
28 kwietnia 2013, 13:49
bedzie najszybciej jesli wybierzecie rozwód za propozumieniem stron (bez orzekania o winie), wtedy juz na pierwszej rozprawie jesli wykazecie ze nastapil TRWAŁY i ZUPEŁNY rozkład pożycia małżeńskiego bedzie po sprawie.
Edytowany przez fdf12347bdfd702e34dcefbdb8a7b5ec 11 stycznia 2015, 17:26
- Dołączył: 2013-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 973
28 kwietnia 2013, 14:12
Nie wiem dlaczego ma być bez orzekania winy? przecież to on jest winny. Myślę, że łatwiej będzie wyegzekwować alimenty.
I co z tego, że dłużej, drożej. A co na to Niemieckie prawo? Zgoda na rozwód bez orzekania winy nie ja bałabym się póżniejsz ych konsekwencji.
28 kwietnia 2013, 14:41
W życiu nie zgadzaj się na rozwód bez orzekania o winie! Gdy udowodnisz, że to zawinił będziesz miała większe szanse na alimenty dla siebie!
Ja po takim czymś, to bym go do z ziemią zrównała chyba...
28 kwietnia 2013, 14:41
karo.sochacka napisał(a):
bedzie najszybciej jesli wybierzecie rozwód za propozumieniem stron (bez orzekania o winie), wtedy juz na pierwszej rozprawie jesli wykazecie ze nastapil TRWAŁY i ZUPEŁNY rozkład pożycia małżeńskiego bedzie po sprawie. jak masz jakies pytania to pisz na priv, jestem na 5 roku prawa ;)
Nawet kiedy mamy dwójke dzieci? Nie wiedziałam..ale wydaje mi sie, że wtedy nie będzie musiał łożyc na mnie pieniędzy. Mamy malutką córke - 3 miesiące i o pracy na razie mogę zapomnieć
29 kwietnia 2013, 06:54
najlepiej byloby ustalic wszystko polubownie miedzy soba! co nie wyklucza tego ze bedzie placic alimenty na Ciebie i dzieci, a wrecz przeciwnie! jesli koles jest w porzadku mimo tego co zrobil to zaproponuje Ci wyzsza kwote niz wywalczysz w sadzie.