- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto:
- Liczba postów: 175
27 kwietnia 2013, 14:36
Mam problem.
Jestem z chłopakiem dopiero pół roku, a strasznie szybko się do niego przywiązałam (on do mnie też).
Ale jest pewien problem.
Podczas, gdy ja powiem coś, co mi się nie podoba (czy zrobił coś nie tak, powiedział itd), dostaje szału. Od razu rozwija się kłótnia. Gdybym była spokojna, to może nie było by tak źle, ale ja jestem mieszaniną sangwinika i choleryka... Rzucamy się sobie do gardeł, latają przedmioty, są łzy, wrzaski, wyzwiska, jednym słowem - apokalipsa. Jak mam postępować, żeby jakoś nie było aż tak źle podczas kłótni, albo, żeby on nie odbierał moich uwag jako atak.
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto:
- Liczba postów: 219
27 kwietnia 2013, 14:39
Ogranij sie i idz wygadaj sie kolezance a nie na portalu dla ludzi ktorzy odchudzajacych sie , mowisz jak to ci sie nie uklada z chlopakiem....
27 kwietnia 2013, 14:41
Sandrushka18 napisał(a):
Ogranij sie i idz wygadaj sie kolezance a nie na portalu dla ludzi ktorzy odchudzajacych sie , mowisz jak to ci sie nie uklada z chlopakiem....
Przestań zwracać każdemu uwagę. To jest portal o odchudzaniu ale nie bez powodu ma dział "pogaduszki". Wiesz ile jest tu osób które już dawno osiągnęły swoją wagę a nadal tutaj są mimo że już się nie odchudzają? Rozmawiają na wszystkie tematy. Autorko mam identycznie.. każde moje zwrócenie uwagi odbiera jako atak, cały czas mu to mówię to on mi odpowiada że skoro mi coś W NIM ciągle NIE PASUJE to może nie powinniśmy być razem, tylko to są takie błahostki które może zmienić ale on uważa że on NIE POWINIEN SIĘ ZMIENIAĆ, jeśli mi coś w nim nie pasuje to może nie powinniśmy być razem. Takie głupie gadanie, nie wiem już jak to przetłumaczyć.
Edytowany przez d733663f951c585788d27eb3807dd78d 27 kwietnia 2013, 14:41
- Dołączył: 2012-07-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2105
27 kwietnia 2013, 14:42
Sandrushka18 napisał(a):
Ogranij sie i idz wygadaj sie kolezance a nie na portalu dla ludzi ktorzy odchudzajacych sie , mowisz jak to ci sie nie uklada z chlopakiem....
Luzuj, przecież dodała w dobrym miejscu "ZWIĄZKI I RODZINA" - więc nie ma co się czepiać.
W takim przypadku, albo się dotrzecie, albo rozstaniecie. Nie możesz postępować tak, aby uniknąć kłótni, bo później ona w końcu nastąpi tylko z dużo większą siłą. Przede wszystkim bądź sobą.
27 kwietnia 2013, 14:43
Sandrushka18 napisał(a):
Ty tez sie ogranij :)
Jeszcze niedawno sama potrzebowałaś pomocy, i starałam Ci się pomóc. Teraz żałuję bo mimo że sama dostałaś pomoc, to nie dajesz innym jej otrzymać. Są tu różne działy a nie tylko o odchudzaniu. W ogóle co to za tekst "weź się ogarnij" 18 letnia dziewucha a zachowuje się jak gówniara.
Edytowany przez d733663f951c585788d27eb3807dd78d 27 kwietnia 2013, 14:43
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
27 kwietnia 2013, 14:44
Lovedresses napisał(a):
Sandrushka18 napisał(a):
Ogranij sie i idz wygadaj sie kolezance a nie na portalu dla ludzi ktorzy odchudzajacych sie , mowisz jak to ci sie nie uklada z chlopakiem....
Przestań zwracać każdemu uwagę. To jest portal o odchudzaniu ale nie bez powodu ma dział "pogaduszki". Wiesz ile jest tu osób które już dawno osiągnęły swoją wagę a nadal tutaj są mimo że już się nie odchudzają? Rozmawiają na wszystkie tematy.
Ja również mam podobnie... Chociaż nie w takim stopniu, że coś lata...
Chociaż teraz zrozumiał, ze to nie są powody do kłótni i ustaliliśmy, że jak taka zacznie się wywiązywać kłótnia to mówimy STOP i staramy się to rozwiązać bez pretensji.
Czasem wychodzi czasem nie, ale widzę dużą poprawę.
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto:
- Liczba postów: 175
27 kwietnia 2013, 14:44
To nie jest tylko portal, gdzie się rozmawia o dietach i ćwiczeniach.
Są też katalogi, gdzie można prosić o radę w sprawach osobistych.
I nie życzę sobie, żebyś pisała do mnie w taki sposób, gdzie ewidentnie kpisz sobie z mojej osoby.
27 kwietnia 2013, 14:45
maleducada napisał(a):
Sandrushka18 napisał(a):
Ogranij sie i idz wygadaj sie kolezance a nie na portalu dla ludzi ktorzy odchudzajacych sie , mowisz jak to ci sie nie uklada z chlopakiem....
Luzuj, przecież dodała w dobrym miejscu "ZWIĄZKI I RODZINA" - więc nie ma co się czepiać.W takim przypadku, albo się dotrzecie, albo rozstaniecie. Nie możesz postępować tak, aby uniknąć kłótni, bo później ona w końcu nastąpi tylko z dużo większą siłą. Przede wszystkim bądź sobą.
oo w 100 % się zgadzam.. to samo powtarzam chłopakowi że ta kłótnia wróci a on wielce zdziwiony jak wcześniejsze nierozwiązane problemy mogą mieć wpływ na to co jest teraz.. Ciężko dotrzeć do tych naszych facetów, nie wiem już co zrobić :( Próbowałaś porozmawiać z chłopakiem na spokojnie?
27 kwietnia 2013, 14:45
Lovedresses napisał(a):
Sandrushka18 napisał(a):
Ty tez sie ogranij :)
Jeszcze niedawno sama potrzebowałaś pomocy, i starałam Ci się pomóc. Teraz żałuję bo mimo że sama dostałaś pomoc, to nie dajesz innym jej otrzymać. Są tu różne działy a nie tylko o odchudzaniu. W ogóle co to za tekst "weź się ogarnij" 18 letnia dziewucha a zachowuje się jak gówniara.
może ma trudne dni,stąd ten jad...