- Dołączył: 2013-03-31
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 374
25 kwietnia 2013, 14:54
............
Edytowany przez DramatycznaJa 25 kwietnia 2013, 19:48
- Dołączył: 2012-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 285
25 kwietnia 2013, 14:58
tak jesteś przewrażliwiona ,daj mu trochę odetchnąć od siebie
25 kwietnia 2013, 15:04
Dziewczyno, facet jak pies. Za krótka smycz- w końcu się wyrwie.
Daj mu żyć i sama żyj.
Nie jesteście w symbiozie, przeżyjesz nawet i 2 dni bez niego.
Nie przeginaj. Jak pracuje, prowadzi, czy robi cokolwiek innego- ma prawo nie odpisywać, czy dzwonić.
Każdy ma swoje obowiązki, Ty nie?
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
25 kwietnia 2013, 15:04
Nie narzucaj Mu takiego tempa... Nie może być tak, że ciągle to Ty będziesz zaczynała rozmowę, proponowała spotkania itp. Zajmij się czymś, znajdź sobie pasjonujące zajęcie, rób więcej dla siebie samej. Albo zauważy, ze coś Mu umyka, albo Ty nie zauważysz, że Tobie ten stan przeszkadza...
...bo mam wrażenie, że za bardzo skupiasz swój czas na Nim.
- Dołączył: 2013-03-31
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 374
25 kwietnia 2013, 15:07
Zalatana napisał(a):
Nie narzucaj Mu takiego tempa... Nie może być tak, że ciągle to Ty będziesz zaczynała rozmowę, proponowała spotkania itp. Zajmij się czymś, znajdź sobie pasjonujące zajęcie, rób więcej dla siebie samej. Albo zauważy, ze coś Mu umyka, albo Ty nie zauważysz, że Tobie ten stan przeszkadza......bo mam wrażenie, że za bardzo skupiasz swój czas na Nim.
masz rację, nawet nie mam ochoty wychodzić z koleżankami bo tylko siedzę w domu i czekam aż sie pojawi, napisze etc. I chodźbym nawet już gdzie wyszla to ciągle myślę o nim. Po szkole siedzę w domu bo nic mi się nie chce.
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
25 kwietnia 2013, 15:08
Piszesz, że tak jest od kilku dni. gdyby trwało to miesiącami- wtedy mógłby to być problem, a tak przesadzasz. Daj mu odpocząć, zajmij się czymś w tym czasie.
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
25 kwietnia 2013, 15:09
Myślę, że trochę przesadzasz;) Facet też może mieć gorszy czas, a Ty swoim hmmm... narzucaniem możesz Go jeszcze bardziej dobijać;) Zwolnij, nie pisz co chwilę, nie zmuszaj Go do niczego, bądź po prostu wyrozumiała;) Patrz, masz teraz więcej czasu, możesz się pouczyć, pobiegać, porobić coś co lubisz;)
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
25 kwietnia 2013, 15:11
nie sypiaj u niego to cie facet doceni i siesteskni
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
25 kwietnia 2013, 15:11
oo jesooo to znów Ty i ten nieustannie powtarzający się jeden temat rzeka.. kobieto zelżyj, nie rób śmietnika na forum i zamiast tu non stop pisac o jednym usiądź z chłopakiem i porozmawiajcie jak to robią dorośli ludzie !!!!!
Edytowany przez Lizze85 25 kwietnia 2013, 15:11
- Dołączył: 2011-08-30
- Miasto: Nvm
- Liczba postów: 1072
25 kwietnia 2013, 15:12
Myślę, że przesadzasz. Facet pracuje i nie ma pewnie czasu na ciągłe odpisywanie (wiem z autopsji). Daj mu trochę luzu. Ja też zawsze piszę pierwsza do swojego mena, ale jakoś niespecjalnie mi to przeszkadza. Wiem, że jest zajęty to mu nie truję. Poza tym byłam w identycznej sytuacji - byliśmy ze sobą 9 lat, nie mieszkaliśmy razem, widywaliśmy się kilka godzin dziennie, z tym, że nie nocowaliśmy u siebie, czasem na weekendy. Też mnie denerwowało, że nie ma dla mnie czasu, że to że tamto, ale uznałam, że nie ma co się pieklić. Bywało, że przychodził do mnie i zasypiał na kanapie aż do wyjścia :). Ważna była dla mnie jego obecność, nic więcej. :). Tak więc - wyluzuj :)