- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 kwietnia 2013, 18:30
12 kwietnia 2013, 18:33
12 kwietnia 2013, 18:34
12 kwietnia 2013, 18:42
12 kwietnia 2013, 18:45
12 kwietnia 2013, 18:51
12 kwietnia 2013, 18:57
12 kwietnia 2013, 19:12
moga zniszczyc, jak ciagle mowimy partnerowi jakie jestesmy be, grube, brzydkie, to on nas tak zaczyna postrzegac mimo woli. I moze byc tak, ze zacznie myslec, ze faktycznie skoro ona taka gruba i beznadziejna, to moze czas sie rozejrzec za kim innym.
I jest tak jak mowi Cookie89, jak w moim towarzystwie ktos zle mowi o sobie, swoim wygladzie, to zapada mi to w pamiec i tez zaczynam tak myslec o tej osobie
A z drugiej strony, ktorej z nas by sie podobalo jakby nasz facet ciagle mowil o swoim brzuchu, silowni, ze mu kg przybyl, ze za gruby, ciagle siedzial na necie i wyszukiwal info o dietach. Jakby caly jego swiat sie wokol tego krecil, zamiast spotkac sie z nami, lecial by na silownie, bo dzien wczesniej za duzo zjadl. Ja podziekowalabym mu szybko, nie jestem pocieszycielka, ani psychoterapeutka i chce partnera, ktory mi ciagle nie marudzi
Edytowany przez silvie1971 12 kwietnia 2013, 19:15
12 kwietnia 2013, 19:19
12 kwietnia 2013, 19:23
to jak same siebie postrzegamy decyduje o tym jak widza nas inni :) pewna siebie przecietna kobieta czasami jest bostwem w oczach mezczyzny, natomiast piekna kobieta o niskiej samoocenie staje sie nieatrakcyjna.. Czym wiecej bedziesz mowic o swoich wadach tym bardziej ludzie beda je dostrzegac :)