- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 48
27 marca 2013, 14:20
Ostatnio poklocilam sie z chlopakiem, kazalam mu nie wracac do mnie na noc tylko do mamy nie mieszkamy razem, on pojechal "na impreze" do znajomej ktora widzial 5 lat temu. Byl pijany, on chyba jej sie podobal bo wiedziala ze ma dziewczyne mimo ze nie utrzymywali kontaktu jak on to powiedzial "obserwowala go" do niczego nie doszlo, ona go pocalowala on sie ocknal i spal w innym pokoju a na drugi dzien powiedzial jej ze nie chce jej znac. Po jakims czasie przyszedl do mnie i mi wyznal prawde. Zawsze razem wychodzimy, od czasu do czasu tylko zdarza sie ze on wyjdzie z kolegami. Wpadlam w szal i myslalam ze to koniec ale mu wybaczylam, bo on kiedys wybaczyl mi ze nie powiedzialam mu o wszystkich moich facetach. Boli strasznie ale go kocham i bardziej bolalo by zerwanie. Co Wy byscie zrobily w takiej sytuacji? |
Nie wiem czy mam uznac to za zdrade bo ona go pocalowala a on to przerwal i pow ze nie chce jej znac....
To rowniez moglo sie mi przytrafic ze ktos znienacka by mnie pocalowal i co ... tez bym zdradzila?;/
Edytowany przez olciaaniolek1990 27 marca 2013, 14:44
27 marca 2013, 19:41
-on nie miał co tobie wybaczać, ci faceci byli i tyle, musi to zaakceptować
-masz coś nie po kolei w głowie jeżeli stawiasz w kategorii zdrady pocałunek bez zgody
- Dołączył: 2012-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 682
27 marca 2013, 19:47
w ogole co to ma znaczyc ze wszedzie razem chodzice ? najlepiej do wc tez chodzcie razem, kazdy ma prawo wyjsc czasem gdzies sam. poza tym wierzysz ze gdy ona go pocalowa on sie ocknał ? jeslii tak to jestes mega naiwna
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
27 marca 2013, 20:16
skoro on w ten pocałunek 'odrzucil' to w czym problem? dobrze zrobic troche awantury zeby mial si ena bacznosci ale to tyle
27 marca 2013, 20:20
skoro to ONA jego pocałowała to nie jest zdrada :) rozumiem że możesz czuć się z tym źle jak każdy ale fajnego masz faceta skoro przyznaje się do wszystkiego i jest z Tobą szczery:)
27 marca 2013, 20:20
dziwne to wszystko....
ale facetowi w 100% się nie ufa, warto zachować czujność
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
30 marca 2013, 15:04
Jeśli się nie przeżyje na własnej skórze zdrady to można mówić, że się nie wybaczy i to będzie koniec związku... też tak mówiłam. Najważniejsze aby facet czuł, że źle zrobił i on chciał to naprawić. Kiedy jest o co walczyć a zdrada jest często wynikiem błędu, słabej komunikacji w związku, oddalania się a samo przeżycie jest dla obojga motywujące chociaż bolesne to warto inwestować w uczucie, które znamy jest nam bliskie i bez którego będzie nam źle. Natomiast jeśli uczucie bólu, odrzucenia, żalu ta cała złość jest nie do złagodzenia i dla nas nie do zaakceptowania - nie radzimy sobie z tym to lepiej się rozstać niż zawsze wypominać przy byle okazji. Zdrada zawsze boli nieważne czy to tylko pocałunek czy sex. Twój facet popełnił błąd, że tam pojechał, bo mnie by na Twoim miejscu nie interesowało to, że ona go pocałowała tylko fakt, że on się z nią w ogóle spotkał bez względu na okoliczności i po co sam tam jechał? Mój mąż nigdzie sam nie wychodzi a po jednym kłamstwie skończyły się w jego życiu wszelkie imprezy bez mojego udziału nawet te firmowe.