- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
17 marca 2013, 14:02
no więc.
żyjecie sobie w jakimś kraju, przez dość długi czas jeszcze macie tu być.
przyjeżdżają do was w odwiedziny dwie osoby, z tego odległego miejsca (inny kraj) z którego wyjechaliście.
osoba nr 1 - najlepsza przyjaciółka od 5 lat, w tym miejscu gdzie teraz się przeprowadziliscie ma mieszkanie(kiedyś tu mieszkała). przyjeżdża ok raz na pół roku, ma tu też jedną mega przyjaciółkę
osoba nr2 - wasz nowy chłopak, jesteście razem z 2miesiące, wgl nikogo nie zna w tym miejscu ani nawet nie mówi w tym języku co tu jest:P był tu na razie 1 raz
no więc wiadomo, on mieszka u was
przyjaciółka raczej woli u siebie :/ chociaż w sumie w waszym domu nie ma nawet na tyle miejsca żeby móc 2 osoby ogarnąc -.-
a teraz - jak zrobic aby spotykac sie z ta przyjaciolka a jednoczesnie ogarnąć jakoś z chłopakiem? O.O
czas tej wizyty - 6dni
17 marca 2013, 14:21
No ja Ci powiesz, że sobie możesz to ogarnąć jakoś tak z chłopakiem, że sobie pójdziecie razem do przyjaciółki. Napisz dokładnie plan swojego dnia, odległość jaką masz do przyjaciółki, ogólnie byś mogła wysłać plan miasta w jakim jesteś i zaznaczyć punkt zamieszkania Twój i przyjaciółki co by można było znaleźć wspólne miejsce na spotkanie. I chyba nie ma wyjścia żeby zostawić chłopaka samego, nie wiem, nie znam Go, więc możesz mi jeszcze podesłać jego numer to sama z nim ugadam czy by mu to pasowało :)
- Dołączył: 2013-01-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4144
17 marca 2013, 14:21
i oczywiscie nie chcesz spotkac sie jednoczesnie z chlopakiem i przyjaciolka??
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1288
17 marca 2013, 15:13
haha no wlasnie chodzi o to ze oni nie sa jakimis best friends:P a wiadomo ze nie da sie gotez samego zostawic no i wiadomo ze chcialabym tez spedzic czas tylko z przyjaciolka :O
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
17 marca 2013, 22:48
elle95 napisał(a):
a wiadomo ze nie da sie gotez samego zostawic
a czemu nie? masz komputer, internet to niech sobie posiedzi, pogra w coś. przecież to nie małe dziecko, żeby ktoś musiał non stop z nim siedzieć, żeby sobie krzywdy nie zrobił.