Temat: Proszę, niech mi ktoś doradzi !

Historia jak z TrudnychSpraw albo z UkrytejPrawdy!!
A tak na poważnie, to bardzo Ci współczuję. Myślę, że na Twoim miejscu wyprowadziłabym się. Jednak rodzina to rodzina.

ja nawet bym sie nie zastanawiala nad tym tylko od rau bym sie wyprowadzila...

spróbuj spojrzec na to obiektywnie, moze tym dzieciom nie bedzie zle, przeciez to ich ojciec

No tak, ale rodzeństwo to też rodzina. Nie napisałaś, w jakim wieku są te dzieci. Krzywda im się pewnie z ich ojcem i babcią nie stanie. Daleko miałabyś się wyprowadzić? Wydaje mi się, że lepiej jeśli to zrobisz. Mogłabyś w ogóle odwiedzać rodzeństwo?

rodzeństwu raczej krzywda by się nie działa, są małe 4 i 8 lat. Wyprowadziłabym sie niedaleko, jakieś 3km. i z pewnościa mogłabym je odwiedzać...tak myślę...bo nie wiem ja ojczym zareagowałby teraz na wieść, że sie wyprowadzam, bo kiedyś o tym wspomniałam to się wkurzył, ale wtedy to było takie gdybanie, ale teraz muszę podjąć decyzję

Ja również bym się wyprowadziła. W domu ojczyma zostałabyś zupełnie sama. Teraz jest ok, ale zastanawiasz się czy powodem nie jest jedynie sprawa.
A co potem? Będziesz dla niego obcą osobą w  jego domu.
Jeśli chodzi o wyrzuty sumienia... Niestety Twój ojczym i jego mama ich nie mają.

Musisz przede wszystkim pomóc Mamie, bo Ona sobie w tej sytuacji zupełnie nie radzi i bardzo potrzebuje Twojego wsparcia!

A na jakiej podstawie ojczym chce zabrać dzieci? z tego co wiem to nie taka prosta sprawa zabrać matce dzieci. Twoja mama musiałaby być alkoholiczką lub narkomanką a i tak nie raz w takich sytuacjach matki maja tylko prawa rodzicielskie.

Oczywiście nie zostałabym z ojczymem na Twoim miejscu i myslę że najlepiej byłoby się udac po jakąs porade prawna jak to jest z tym odebraniem dzieci.

Niestety, nie wiem wszystkiego, nie wiem na jakiej podstawie chce to zrobić, ale mam złe przeczucia... ;/

Porozmawiaj z mamą i poczytaj w googlach jak to jest z odebraniem dzieci, jak pisałam to nie jest prosta sprawa, wspieraj mame i mobilizuj do działania.