Temat: Wesele szwagra i żałoba

Szwagier ma wesele ja nie czuje sie na siłach bawić się po śmierci dziecka powinnam?
Ja bym poszła.. Gdy zmarła moja mama, dwa tygodnie później poszliśmy z tatą na wesele chrzestnej..Wiadomo, że impreza była dość skromna.. Tym bardziej, że zadeklarowałaś się jako fotograf.
Idź na wesele ale się nie baw
Pasek wagi
A ja uwazam, ze nie powinnas robic niczego, na co nie jestes gotowa. Kazdy ma swoj sposob przezywania tragedii... Jeden potrzebuje wiecej czasu, inny mniej... Niczego w tym momencie nie "powinnas". To brat meza, jesli jest normalny - powinien zrozumiec.

jagoda0204 napisał(a):

Dajcie dziewczynie spokój jakim prawem niektóre z Was mówią, jak powinna/nie powinna się zachowywać po takiej tragedii?? na to nie ma reguły, Haneczka jeśli to Ci choć w najmniejszym stopniu przynosi ulgę to mów o tym wszystkim dookoła, bardzo Ci współczuję takiej niewyobrażalnej tragedii i podziwiam, że mimo bólu zgodziłaś się zostać fotografem na weselu. I niech nikt Ci nie próbuje wmówić, co powinnaś, a czego nie, ja po śmierci bliskiej mi osoby przez dwa lata nie mogłam do końca dojść do siebie, a rozmowy ze wszystkimi dookoła jakoś pomagały mi znieść ten okropny ból! Skup się na sobie i określ, czego najbardziej potrzebujesz, nie przejmuj się otoczeniem i zdaniem weselników. Na pewno zrozumieją! Pozdrawiam Cię serdecznie

sweetlemon1991 napisał(a):

haneczka19011988 napisał(a):

nie będe sie bawic ani pić na pewno
czy ty probujesz nas przekonac czy siebie do tego wesela?? w takim razie rob jak uwazasz, to twoja sprawa... bo co z tego jak 50 osob powie ci ze by nie poszlo, jak ty na kazde "ja bym nie poszla" masz wytlumaczenie... po co wgl pytasz??

A moze tylko po to, by "uporzadkowac" mysli? 
musza uszanowac Twoja decyzje
Pasek wagi

moim zdaniem, zadeklarowalas sie, jesli domowisz postawisz ich w glupiej sytuacji. 

po drugie - twoj maz idzie czy nie? bo piszesz tylko o sobie? jak zapatruje sie na twoja niechec?


co ja ci powiem. znam osobe ktora w krotkim czasie od smierci bliskiej osoby poszla sie bawic na impreze (akurat taka wazniejsza), nkt do niej zalu nie mial 


Pasek wagi
ja bym poszła tylko na ślub.

haneczka19011988 napisał(a):

pewnie by mi sie przydał ale założe sie , że wiele z was gdyby to spotkało tez myslały byscie wciaz o tym... nie zycze tegoi nikomu a u psychologa byłam stwierdził ze nie musze chodzic


pewnie, że nie musisz. Ale możesz. Zastanów się nad tym, pogadaj z partnerem, może razem zdecydujecie?
Nikt Ci Dziecka nie wróci, ale nie możesz się pogrążyć w żałobie na zawsze.
Ale czego jestem pewna to tego, żebyś na siłę się nie zmuszała. Trzymaj się ciepło:*
Nie uplataj we wszystkie epizody Twojego życia śmierci dziecka. To źle dla Ciebie. Ludzie zaczną Cię unikać, niestety zdecydowana większość nie współodczuwa z Tobą tego bólu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.