Temat: Związek bez zobowiązań. Pomocy!

Cześć dziewczyny,potrzebuję chyba porady bo psychika mi wysiada już powoli. Sytuacja wygląda tak: Znam pewnego chłopka (nazwe go X ) od około 5 lat. Wcześniej byliśmy znajomymi i zawsze dobrze się dogadywaliśmy. On był w związku z moją koleżanką z którą w tym momencie nie utrzymuję kontaktu i już raczej nie będę. Zerwali ze sobą jakieś 9 miesięcy temu a byli razem 3 lata. Razem z X i znajomymi zaczęliśmy chodzić na imprezy,ogniska inne no i jak się zapewne domyślacie po pewnej ilości alkoholu zaczęliśmy się całować i skończyliśmy w łóżku. Dodam,że seks był zaskakująco dobry. Potem to wszystko samo się jakoś potoczyło i tak co weekend albo ja byłam u niego albo on u mnie. Ustaliliśmy,że to będzie taki rodzaj relacji czysto seksualnej, bo ani ja ani on nie chcemy się wiązać. W trakcie tych wspólnych nocy trochę też gadaliśmy no i on często wspominał że jego matka mnie lubi i że siostra daje błogosławieństwo. Trochę to wszystko zaczęło przypominać początki związku. No i niestety chyba się trochę w nim zauroczyłam. Ale zaczął gadać z naszą wspólną koleżanką i ona mu mówiła,że go zostawię bo taką jestem osobą,że się szybko nudzę a X odpowiedział,że prędzej to on się mną znudzi i mnie zostawi. Potem jeszcze na tej samej imprezie chciał tą koleżankę pocałować na parkiecie. Dlatego też zakończyłam ten związek (czy jakby tego nie nazwać)  ale widać było że jest zawiedziony i zły. Ostatnio widziałam go wczoraj na imprezie i normalnie rozmawialiśmy ale widać było,że próbuję mnie lekceważyć. Ostatnio też napisał mi smsa o treści : "wykorzystałaś mnie i zostawiłaś,czy to oznacza że już nie będziemy nigdzie razem wychodzić? "  Nie wiem co robić. Z jednej strony chciałabym z nim być z drugiej strony nie wiem co on o tym myśli. Raz zachowuje się super a raz jak totalny debil. Może to dlatego że wcześniej zastrzegłam,że nie chce związków,kwiatków i serduszek. Pomóżcie mi proszę....
Jeśli o mnie chodzi,to nie czytałam  : )
powiedz mu co czujesz. tylko szczerze i wszystko będzie jasne. nie graj w żadne gierki bo to głupota na dłuższą metę
Daruj go sobie...

agnes101 napisał(a):

Puszczaj sie dalej, daleko zajdziesz.




poza tym cóż... sama do czegoś takiego doprowadziłaś to się nie dziw, że gość nie traktuje Cię poważnie :O byłaś i jesteś dla niego tylko zabawką. współczuję komukolwiek kto się kiedyś z Tobą zwiąże, bo nie potrafisz się szanować i jak widać nie dorosłaś do związków.
zaproponuj spotkanie i wytłumaczcie sobie wszystko - powiedz że chcesz związku i zerwałaś kontakt bo nie chciałaś być odskocznią, a widziałaś że on startuje do innych.

akitaa napisał(a):

agnes101 napisał(a):

Puszczaj sie dalej, daleko zajdziesz.
poza tym cóż... sama do czegoś takiego doprowadziłaś to się nie dziw, że gość nie traktuje Cię poważnie :O byłaś i jesteś dla niego tylko zabawką. współczuję komukolwiek kto się kiedyś z Tobą zwiąże, bo nie potrafisz się szanować i jak widać nie dorosłaś do związków.

twoje wnioski sa daleko idace

po 1. nikt nie musi wiedziec ze dziewczyna miala romans

po 2, nikogo to nie powinno obchodzi ze miala romans

po 3 romans nie ma nic wspolnego ze zwiazkiem 

po 4 nie dawala d*py za pieniadze (a nawet jesli to co) wiec dlaczego nie szanuje sie? jej sprawa. nikt jej nie zmuszal 


Pasek wagi

akitaa napisał(a):

agnes101 napisał(a):

Puszczaj sie dalej, daleko zajdziesz.
poza tym cóż... sama do czegoś takiego doprowadziłaś to się nie dziw, że gość nie traktuje Cię poważnie :O byłaś i jesteś dla niego tylko zabawką. współczuję komukolwiek kto się kiedyś z Tobą zwiąże, bo nie potrafisz się szanować i jak widać nie dorosłaś do związków.

wzajemnie

agnes101 napisał(a):

Puszczaj sie dalej, daleko zajdziesz.

malaczarna30 napisał(a):

Jeśli o mnie chodzi,to nie czytałam  : )

Zapewne o Ciebie ,bo Grey mówił ,że nie bawi się w dziewczyny , kwiatki i serduszka i o to autorce wcześniej chodzi :d

Bo mi też tak się te słowa od razu skojarzyły.
to nie związek, on uznał, że przynależysz do niego i sam robi co chce ale Tobie już nie wolno... relacja patologiczna.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.