Temat: ostra kłótnia z chłopakiem

Dziewczyny proszę o rade co powinnam waszym zdaniem zrobić. Jestem w związku już dwa lata. Wszystkie motylki już dawno znikneły w zapomnieniu.Mój chłopak wiem, że mnie kocha ale często na prawdę często się kłócimy i lecą w tedy wyzwiska (najbardziej z mojej str) jak się kłocimy to już na amen.wyrzucamy sobie, obiecujemy że to już koniec na całe życie. ale na drugi dzień już gadamy normalnie. Wczoraj była kolejna kłótnia, miałam jechać do niego (widzimy się tylko raz na miesiąc po kilka dni) a on mi napisał, że mam nie przyjedżać. Zrobiło mi się przykro. Cały dzień leżałam w łóżku i nic nie robiłam (no żarłam oczywiście) dodałam ogłoszenie na pewniej str że szukam kolegi, tak z nudów sama nie wiem czemu to zrobiłam. zaznaczyłam w tym ogłoszeniu, że szukam tylko kolegi i że spotkania ani żadne związki nie chodzą w grę. Mój M zobaczył te ogłoszenie przez moją pocztę zadzwonił dziisaj do mnie nawyzywał od kur*ew, dzi*wek, i wiele tego typu. Nigdy tak na mnie nie powiedział. Napisał, że już nigdy mi w niczym nie pomoże i do mnie nie wróci. Sama już nie wiem, wiem, że źle zrobiłam z tym ogłoszeniem to chyba  z tych wczorajszych nudów, ale każdy z nas ma coś na sumieniu. Mam go przeprosić ? odczekać kilka dni ? z drugiej str tak mnie nawyzywał, pewnie już też pojazd na mnie do jego kumpli... nie wiem na prawdę nie wiem :(
Pasek wagi

elfee napisał(a):

Jak po dwóch latach już tak się żrecie to co będzie później. Po co się męczyć?
Dokladnie

Nadiibeautylong napisał(a):

oboje jesteście niedojrzali i moim zdaniem to toksyczny związek( nie związek , bo widzicie się bardzo rzadko)Skoro znowu się pokłociliście to On miał prawo powiedzieć, żebys nie przyjeżdzała. A skoro Ty jesteś do tych Waszych akcji przyzwyczajona to też wiedziałaś ,że znowu sie pogodzicie...Dostał w policzek , gdy zobaczył ,że piszesz do obcego kolesia. Po prostu.Nie ważne czy zaznaczyłaś, że nie potrzebujesz spotkań.itd.Natomiast jest jeszcze jedna sprawa- On NIE POWINIEN CIĘ ZWYZYWAĆ OD DZIWEK od razu, bo to świadczy tylko o Nim samym i braku szacunku do Ciebie.Chociaż skoro się tak wyzywacie często, to i Ty go nie szanujesz.Wniosek: chory związek nie mający szans przetrwania.[/quote    Brawo ! Najlepiej jak można było to podsumować 
Pasek wagi
Szanuj sie dziewczyno! Jak Ty nie będziesz to nikt inny sam z siebie tez nie będzie Cię szanował..nie pakuj się w to dalej! Toksyczny związek-jak zostało to napisane powyżej. Wyciągnij wniosek z komentarzy i zastanów się, czy chcesz, żeby tak wyglądało własnie Twoje życie? Jeżeli tego nie zmienisz-tak właśnie będzie.
wasz zwiazek sie wypala, wiecej was dzieli niz laczy. poza tym spotykacie sie rzadko. 
Nie dziwię się twojemu chłopakowi, też bym się wkurzyła. Przepraszaj go i miej nadzieję, że ci wybaczy.
pomyśl sobie jak Ty byś zareagowała gdyby to on szukał koleżanki.
świństwo i tyle.
nikt ci nie zabrania mieć kolegów, ale żeby się ogłaszać jak ostatni desperat ?:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.