- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2013, 12:45
27 lutego 2013, 15:40
27 lutego 2013, 15:41
27 lutego 2013, 15:42
27 lutego 2013, 15:45
Nasze prababki nie miały takich problemów. Seks po ślubie skutecznie mobilizował panów do szybszego deklarowania się Przepis na szybkie zaślubiny z woli faceta, to: uwieść, rozkochać, nie zabiegać o jego względy, nie starać się, pozwolić mu się wykazać i na końcu oznajmić: "kotku, ale ja nie sypiam z kim popadnie, dziewictwo zachowam dla mojego męża" Ludowa mądrość jak widać górą
27 lutego 2013, 15:45
Mam dwie koleżanki jedna po trzydziestce, druga 29 lat, które żyją bez ślubu/zaręczyn. Wyzwolone kobiety. Jak były młodsze, to jeszcze im zależało na ślubie, a teraz dzielnie utrzymują, że są przeciwniczkami takich głupich wymysłów, jak siedzą na fb to wyszydzają swoje koleżanki, które wrzucają zdjęcia w białych kiecach. Ich faceci jakoś się nie garną do formalizowania związku i niestety, ale to są takie typowe "chłopy", więc wystarczy, żeby jakaś młoda, ładna dziewczyna wyraziła zainteresowanie nimi i jedna i druga zostaje na lodzie. Nie oszukujmy się, miłość miłością, ale ile jest przypadków, że facet wyciśnie kobietę jak cytrynkę przez 20 lat związku, a potem ona w wieku 35 lat zostaje sama z urodą nadkruszoną zębem czasu i z nikłą perspektywą na założenie rodziny. Facet w tym wieku to jeszcze niezły kąsek, jak jest elegancki, zadbany to bez najmniejszego problemu może przebierać w dziewczynach w wieku 18+. Kobieta może napisać co najwyżej ogłoszenie matrymonialne i znaleźć jakiegoś nieudacznika, który jest tak zdesperowany, że odpowiada, bo nie może w realu nikogo znaleźć.Dodam jeszcze, że to bardzo zadbane babki - muszą dbać o siebie, bo podświadomie boją się, że się "przeterminują", a ich faceci stracą nimi zainteresowanie. Świetnie. Solarium, tipsy, szpileczki tylko po to by facet miał poczucie, że ma atrakcyjną laskę w domu. A ich faceci nie robią zupełnie nic, w ogóle się nie starają. I tylko na wspólnych imprezach żartują sobie do mojego męża, że oni to się ustawili, bo nie dali się uwiązać, a że mój M., to pewnie musi wypłatę oddawać żonce...
27 lutego 2013, 15:47
Nasze prababki nie miały takich problemów. Seks po ślubie skutecznie mobilizował panów do szybszego deklarowania się Przepis na szybkie zaślubiny z woli faceta, to: uwieść, rozkochać, nie zabiegać o jego względy, nie starać się, pozwolić mu się wykazać i na końcu oznajmić: "kotku, ale ja nie sypiam z kim popadnie, dziewictwo zachowam dla mojego męża" Ludowa mądrość jak widać górą
27 lutego 2013, 15:49
to może dobrym początkiem będzie przestać rozmawiać o zaręczynach i o ślubie i najpierw zrobić mały kroczek i porozmawiać żebyście zamieszkali ze sobą?porozmawiaj dzisiaj z nim o wspólnym zamieszkaniu
Edytowany przez Mumtaz 27 lutego 2013, 15:50
27 lutego 2013, 15:50
27 lutego 2013, 15:51
oj, nie, nie róbcie tego! zanim zamieszkałam z moim obecnym mężem, a wtedy chłopakiem, to on coś tam przebąkiwał o ślubie, a jak zamieszkaliśmy - czyli ja pełniłam obowiązki żony i kochanki, jakoś plany o ślubie umilkły. Ja miałam dosyć tego stanu, powiedziałam, że wyjeżdżam z koleżanką do innego miasta na studia, przestałam drążyć temat ślubu, udałam, że zupełnie mnie nasza przyszłość nie obchodzi, mówiłam, że pochwalam otwarte związki (moja przyjaciółka wtedy zdradzała swojego chłopaka, a on jej wybaczył), że z życia trzeba brać garściami i takie tam, chodziłam na imprezy, szalałam, aż w końcu jemu zaczął taki obrót spraw przeszkadzać, bo nie wiedział na czym stoi i sam się oświadczył z łaski swojej się zgodziłam (ale w sercu rozpierała mnie radość!).to może dobrym początkiem będzie przestać rozmawiać o zaręczynach i o ślubie i najpierw zrobić mały kroczek i porozmawiać żebyście zamieszkali ze sobą?porozmawiaj dzisiaj z nim o wspólnym zamieszkaniu