Witajcie moje piękne Panie!Otóż, przejdę od razu do sedna sprawy.
Umówiłam się z chłopakiem, że on "organizuje" walentynki, a ja naszą rocznicę związku, która jest pod koniec marca.
Mam trochę czasu na zastanowienie.
On zabrał nas do kina i pozwolił wybrać film, potem spacer romantyczny, a następnie kolacja którą sam przygotował, zrobił gyros, a on gotować nie umie zbyt i posprzątał na błysk swój zasyfiony pokój, na koniec świetny seks. Ja kupiłam mu kartkę i koszulkę (była promocja i w sklepie takim z prezentami dostałam ją za 5 zł, ale on nie wie, normalnie kosztuje jakieś 30zł) a On dał mi czekoladę.
Ja organizuję rocznicę.
Co mam zrobić? Chciałabym zrewanżować się za kino i kolację, bo wydał na mnie kasę. Ja mam trudną sytuacje finansową, On wie o tym i coś mi się udało dorobić ostatnio.
Może tańszy byłby wypad na łyżwy.. albo nie małpować? Albo zabrać na jakieś lody, kolację też zrobić samą?
Zostaliśmy parą nad rzeką, było wtedy ciepło i wiosna.. więc tam chciałabym go na pewno zabrać i powspominać. Myślałam o jakimś "albumie" wspomnień, albo żeby każdy z nas napisał co w sobie lubimy, czego nie, za co się kochamy, czego się nauczyliśmy w tym związku, jak odmienił nasze życie itp.. jestem bardzo sentymentalna..
Co radzicie?
Buziaki, wierzę, że znajdę pomoc : *