- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Dom
- Liczba postów: 403
23 lutego 2013, 16:48
Witajcie :) Znowu mam problem ze swoją koleżanką, znowu nie umiem jej pomoc.
Ma ona chłopaka.
Troche informacji o nich:
- Są razem miesiąc
- Ona 19 lat. on 23
- Układa im się dobrze
Ale tu pojawia sie problem, wyznała mi wczoraj że sie od niego zaczyna uzależniac.
Stwierdziła że poza nim nie ma zycia.
W sumie sama zdążyłam to zauważyc, kiedyś dobrze sie uczyła, wychodziła ze mną na różne domówki, spacery, na kawe, miała dużo znajomych, żyła.
Teraz do szkoły w ogole nie przywiązuje wagi niedługo ma mature, za miesiąc wystawienie ocen proponowanych a ona ma same 1 i 2 (wczesniej najgorsza ocena to 4 i 3) przestała sie uczyc, z lekcji ucieka.
Znajomych olała, mnie jeszcze nie do konca ale widze że mamy gorszy kontakt.
Spędza ze swoim facetem 5 dni w tygodniu. Mówi tylko o nim, jak sie z nim nie spotyka to siedzi i o nim myśli (tak mi opowiada), jej życie konczy sie na nim i wygląda to tak: sen szkoła on, sen szkoła on, sen szkoła myślenie o nim, sen szkoła on:
Nic wiecej, zero własnego zycia,
To raczej nie jest normalne, ona widzi że coś złego sie dzieje ale nie wie jak to zmienic.
Może Wy wiecie?
Pomożcie bo nie chce jej stracic, chce ją odzyskac. (nie radźcie że ma z nim zerwac bo tego nie zrobi, on jest normalnym facetem tylko jej coś odbiło że mu sie podporządkowała)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
23 lutego 2013, 16:51
Eeee, ja myślę że to wszystko wielkie słowa.
Też na początku związku nie widziałam świata poza moim facetem.
Ale ogarnęłam się.
P.S. Takie objawy, które opisujesz mają swoją fachową nazwę. To się nazywa zakochanie.
Edytowany przez Zala21 23 lutego 2013, 16:52
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
23 lutego 2013, 16:52
Są miesiąc raptem, to jeszcze zauroczenie. Ocenami bym się nie martwiła, ogarnie się w końcu.
Moim zdaniem to zupełnie normalne, że na początku się swiata poza tą osobą nie widzi. Kwestia czasu.
23 lutego 2013, 16:58
dziewczyna ma 18 lat sa razem miesiac to gdzie tu uzaleznienie :)
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
23 lutego 2013, 17:02
No przecież to normalne - są ze sobą miesiąc, niech się sobą nacieszą. Jak trochę się zmęczą, to koleżanka wróci do normalnego trybu życia. Ciesz się jej szczęściem :)
- Dołączył: 2012-06-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3656
23 lutego 2013, 17:17
Mam podobną koleżankę. Tyle,że jej facet ją oszukuje i zdradza.
A ona jest w niego wpatrzona jak w obrazek. Nie widzi świata poza nim i nie wyobraża sobie bez niego życia.
Jak gdzieś idziemy to tylko temat o nim. Przez cały rok, może raz zapytała mnie co u mnie, po czym zaczęłam opowiadać, że mam problem. Ale przerwała mi po minucie "aha, a Kamil bla bla bla" i dalej swoje.
Dlatego zaczęłam jej unikać, bo mnie to zwyczajnie wkurza, skoro ja nie mogę na nią liczyć to czemu ja mam dodatkowo dźwigać jej bagaż złych doświadczeń i wysłuchiwać płaczów? Mi to zwyczajnie psuje humor.
Powiedź jej to prosto w twarz, jak dobra przyjaciółka, może coś zrozumie i się ogarnie...
Bo skończy tak jak moja koleżanka. Uzależni się od niego tak bardzo, że szkoda gadać...
23 lutego 2013, 17:24
Po miesiącu to luzik - zwykłe szaleńcze zakochanie :D My prawie zawaliliśmy studia bo przez 3 miesiące spędzaliśmy razem każdą godzinę! A jak już szliśmy na zajęcia to czekaliśmy na siebie nawzajem pod salami. No jacyś nienormalni :D
Trochę się ogarnęliśmy jak razem zamieszkaliśmy. Dalej jestem uzależniona po tych 4 latach, ale nie opowiadam wszystkim o moim szczęściu, nie zamęczam koleżanek (a tym bardziej kolegów) bo to co się dzieje u nas w mieszkaniu to nasza sprawa ;) Poza tym wychodzimy oddzielnie, normalnie każdy ma swoje życie.
Ale kiedy jedziemy do swoich domów rodzinnych osobno to muszę zabrać mu koszulkę, ubrać się w nią i przytulić do zwiniętej kołdry. Inaczej nie zasnę :)) Także jakieś uzależnienie/przyzwyczajenie jest.
Edytowany przez Cookie89 23 lutego 2013, 17:29
24 lutego 2013, 18:54
to jest taki standard na początku ;p ciągłe myślenie 'o Nim' itd. ale to że nie uczy się to jej zwykły leń !:P