Temat: najfajniejsza niespodzianka, którą zrobiłyście facetowi

Lubię wieczorami poczytać luźne tematy, więc i sama zakładam.
Dziewczyny, jaką niespodziankę przygotowałyście swojemu facetowi, z której naprawdę się cieszył?
Kiedyś słyszałam, że mężczyźni lubią prezenty 'nienamacalne', niematerialne, toteż na urodziny dla swojego zorganizowałam buggy. 
Ciekawa jestem, jak jeszcze można fajnie zaskoczyć faceta ;)
Pasek wagi
świetny masz pomysł :) ja osobiście zawsze coś kupuje bo jakoś nie mam pomysłu co tu zrobić
Ja na którąś z rocznic, zawiązałam mu na spacerze oczy - wpakowałam go do postawionego samochodu, w uszy wsadziłam mu słuchawki po czym zawiozłam go nad morze i otworzyliśmy szampana którego ze sobą zabrałam :) 

dodam że przez cały kolejny tydzień opowiadał jak to "został porwany" :)
hmmmmmmmmm chyba najlepsze co zrobiąlm to album z  naszymi zdjęciami) dużo podróżujemy i mimo, że mamy je na kompie to w albumie robily dużo lepsze wrażenie :D :))))))))))  kiedyś ze zdjęcia zrobiłam puzzle ;) świetna zabawa :) :D 
Prezent- porwanie- Rewelacja:)
Gratuluje pomyslu.;) 
Hmm były dwie takie które najlepiej pamiętam, które mu się chyba najbardziej podobały. Obie lekko skrajne, jedna bardzo romantyczna, druga ostrzejsza
Pierwsza: nasz pierwszy raz przeżyliśmy w dniu mojej studniówki. On wtedy pracował w innym mieście, widywaliśmy się tylko na weekendy. Zawsze jak wracał w piątek mówił że chciałby żebym czekała na niego w jego mieszkaniu bo się stęsknił, ale miałam do niego 30km i przez brak samochodu nie mogłam nigdy w piątek wieczorem u niego być. Któregoś dnia pożyczyłam zapasowe klucze do jego mieszkania od jego siostry, pojechałam do niego po szkole autobusem i zostawiłam mu na poduszce prezent: moją podwiązkę ze studniówki spryskaną jego ulubionymi perfumami, lizaka i liścik.W liściku napisałam, że bardzo żałuję że nie mogę sama czekać na niego w tym łóżku, ale zostawiam mu lizaka na osłodę wieczoru a podwiązkę na pamiątkę pierwszej wspólnej nocy  Akurat rozmawialiśmy przez telefon jak wchodził. Uwierz, że aż mu się głos lekko załamał
Druga: bardziej trywialna :P Jadąc do niego samochodem (bez uprzedzenia) zaczęłam mu pisać sprośne smsy o tym co chciałabym żeby ze mną zrobił :P Pisał mi właśnie jak bardzo by chciał mieć mnie teraz przy sobie, kiedy weszłam do jego mieszkania w obcisłej bluzce, krótkiej spódniczce, pończochach i szpilkach :P Strój był tak chamski że nie odważyłam się w nim wyjść z domu, przebierałam się po drodze :P Ale baaaaaardzo mu się podobało i było bardzo ostro  (niestety było to 20kg temu )
Pasek wagi
To nic nadzwyczajnego ani spektakularnego ale na któreś walentynki parę lat do tyłu, jak mój jeszcze spał podprowadziłam mu kluczyki od auta, z samego rana pojechałam do cukierni kupiłam tort w kształcie serca i zostawiłam mu go na siedzeniu w aucie do tego parę serduszek ozdobnych porozkładam po samochodzie ale tak żeby nie było ich widać od razu tylko dopiero jak się wsiądzie, przyjechałam pod dom odstawiłam auto w to samo miejsce i wróciłam do domu, a że jeszcze spał to nawet nie wiedział, że mnie nie było. Po czym ubrałam się i poszłam do pracy. Mój przyjechał po jakimś czasie, w biurze mnóstwo ludzi a ten od progu, że ktoś mu się do samochodu włamał.... po czym wielki uśmiech na twarzy i streszczenie historii jak to wsiadł do samochodu a tam taka niespodzianka, on i cała reszta słuchających była w małym szoku...warto było, taki drobiazg a tyle radości:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.