- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Choszczno
- Liczba postów: 984
16 lutego 2013, 21:52
moja kolezanka sobie wymyslila ze na jeden dzien wybierze sie z chlopakiem gdzies na jeden dzin/noc ktory jej sie podoba mimo to ze ma chlopaka ktorego kocha,ale lubi ryzykowac ... rodzice ja do chlopaka z ktorym jest zmusili ,ale niby go pokochała i sa razem,ale chce sie przekonoac co by bylo gdyby czy to napewno to ..nie umiem wyjasnic tego dobrze ...
co o takim czyms myslicie? bo ja jestem troche zmieszana ...nie wiem co jej powiedziec
no ale teraz pomyslalam,ze jak pojedzie to bedzie musła wszytsko w tajemnicy przed swoim partnerem utrzymac jesli wyjdzie ze nie było to warte ... dziwna sytuacja,a jej matka by ja zabiła jakby sie dowiedziała .,,
Edytowany przez SchudneZaWszelkaCene 16 lutego 2013, 21:59
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
16 lutego 2013, 23:05
Jak ma potrzebę uciekania z innym, to niech jasno postawi sprawę swojemu obecnemu facetowi - nie kocha go, to nie. Dla mnie to jest zdrada i tyle.
I współczuję jej podejścia rodziców, no ale - za swoje czyny sami odpowiadamy.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kuala Lumpur
- Liczba postów: 7564
16 lutego 2013, 23:46
Niech jadą we trójkę. W sumie koleżanka ma na bakier z jakimiś podstawowymi zasadami, to co tam trójkącik.
17 lutego 2013, 01:44
a to średniowiecze czy co że się zmusza do związku z kimś , by się z nim było głupie jak nie chce , niech z nim zerwie jej życie sama decyduje kogo sobie znajdzie tak uważam, ale jakby kochała to by raczej z innym nie pojechała gdzieś
17 lutego 2013, 06:45
to chyba kwestia indywidualnego podejścia...jak lubi ryzyko niech ucieka. Jej sprawa.
17 lutego 2013, 08:22
Jesli chce to zrobic to tak naprawde nie kocha tego chlopaka z ktorym jest.Mysle ze jest z nim bo sie przyzwyczaila do niego.Tak wiec skoro ja ciagnie niech robi to co uwaza za sluszne.Szkoda tylko ze nie zakonczy jednego zanim zacznie cos nowego.To tak jakby ten inny byl na zapas jak sie nie uda..
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 157
17 lutego 2013, 08:38
skoro chce zrobić skok w bok to lepiej niech przemyśli czy faktycznie kocha tego swojego. jeśli nie ma oporów by go zranić lub rzucić to chyba go tak na prawdę kocha z przyzwyczajenia a nie z prawdziwej miłości. Może niech od razu pomyśli o nowym facecie?
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 2512
17 lutego 2013, 08:38
niech jedzie,przekona sie,-!