Temat: Czy Wy też zauważyliście, że...

...jeśli jedna strona w związku mniej się stara, to tej drugiej nagle zaczyna bardziej zależeć? Jak to działa?  I co o tym myślicie?
Pasek wagi
To chyba tak dla zachowania równowagi

A tak poważnie, na własnym przykładzie-byłam 2,5 roku w związku, na początku wszystko pięknie współgrało, oboje dawaliśmy z siebie wszystko. Później on się rozleniwił, więc dla podtrzymania tego co było, to ja dawałam z siebie więcej. Niestety doprowadziło nas to jedynie do poważnej rozmowy i końca związku, gdyż przez takie moje ciągłe "staranie się" uświadomiłam sobie, że nie chcę być z kimś, kto potrafi tylko brać, nic nie dając w zamian.
Takie są moje spostrzeżenia odnośnie Twojego pytania :)
Niekoniecznie. Jesli jedna strona przestaje sie strac to ta druga predzej czy pozniej nie bedzie w stanie ciagnac zwiazku na sile.
a ja sie zgodze,
w ogole jestem jakas chora ale ja uwielbiam jak facet ma mnie gdzies, mam ta niepewnosc i w ogole wtedy bardzo chce go, jak sie stara bardzo i jest przekochany to mam dosyc i uciekam gdzie pieprz rosnie:D
Jest tak. Ten kto mniej kocha rozdaje karty.
Więc Tobie wisi na facecie a on nie wie o co kaman i nagle staje na rzęsach dla Ciebie. W drugą stronę to samo.

Z drugiej strony to chyba do pewnego momentu w związku, u mnie raz ja raz on rozdawał karty. Teraz im wiecej dam od siebie, tym więcej wezmę od mojego i to jest piękne.
Chyba trzeba się przyzwyczaić, bo tak było zawsze ;) później to się zaciera :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.