Temat: Randka przy wspólnym mieszkaniu

Hej

W ramach wczorajszych walentynek i wprowadzenia trochę "mpotylków" do związku postanowilismy z moim kochanym iść na randkę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jesteśmyz e sobą przeszło 2 lata , a od niecałych dwóch ze sobą mieszkamy - no i na randce ostatnio byliśmy z 2 lata temu.

Pomysł ogólnie fajny, ale... tak zastanawiam się jak to zorganizowac jeśli razem mieszkamy i to na kawalerce.

Macie jakieś pomysły?

Jeśli po prostu razem zaczniemy się szykowac i pójdziemy - to nie będzie się to niczym rózniło od zwykłego piatkowego wyjścia.

Pasek wagi
a takie wyjście nie może być randką ?
Pasek wagi
napisz mu karteczke, ze czekasz w wybranym miejscu o 19 i przylep ja w widocznym dla niego miejscu lub wyslij smsa. Kiedy sie zjawi pojdzcie do restauracji, ale zrob to tak tajemniczo, ze niby spacer a jednak znajdziecie sie w restauraji. Równie dobrze może to być kino i gdy zjawi sie w wskazanym miejscu pokaz mu bilety do kina na jakis fajny film
Pasek wagi
Ja mieszkam z facetem i jak mnie zabiera na randkę to normalnie wychodzimy z tym że ja nigdy wtedy nie wiem gdzie... Zawsze robi mi niespodziankę ;)
E tam , marudzisz:-) ciesz się, że Cie chce gdzes zabierac bo po klku latach wspolnego mieszkania zazwyczaj faceci maja gdzies takie reczy...niestety...
Pasek wagi
Hmm...no to pytanie co to jest dla Ciebie randka? My razem mieszkamy i dla mnie romantyczny spacer, albo nawet kolacja przy świecach u mnie w domu jest randką:).
Pasek wagi

Cóz kiedyś randki wyglądały tak, że ani nie wiedziałam gdzie mnie zabierze, ani jak się wystroi - ja taks amo - pół dnia myslałam jaką sukienkę założyć.

Takie wyjścia to robimy sobie dość często - wiec w sumie możnaby powiedzieć, że często chodzimy na randki - i to często ja jego zapraszam

mlodagrubaska - fajny pomysł, ale nie w tym przypadku, bo jesteśmy już umówieni, poza tym wracam później z pracy, więc będzie widział jak się szykuję, ale może nastepnym arzem wykorzystam.

Myślałam, żeby umówić się z nim w konkretnym miejscu na konkretną godzinę i przyjść wystarojona - jak to na randkę. No tylko, że jak będe się stroić to on będzie w pokoju obok, więc trochę lipa.

Chciałam zeby w tym wszytskim było trochę elementu niespodzianki, a jako, że wiadomo gdzie idziemy - to chyba będzie ciężko czymkolwiek go zaskoczyć

Pasek wagi
pelen spontan! :) milo, ze zaprosil Cie i to po dwoch latach :)

Pasek wagi
pójdź do przyjaciółki się przyszykować , niech on po Ciebie do niej wpadnie. Zaskoczysz go swoim wyglądem i będzie nieszablonowo, bo nie będziecie wychodzić razem z mieszkania .
Pasek wagi
ale marudzisz, o matko . mnie maz zabiera na randki i nie ma dla nas znaczenia czy sie razem szykujemy czy nie . ma byc romantycznie . ale jak juz bardzo musisz to idz do lazienki sasiadow/ kolezanki ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.