14 lutego 2013, 17:30
Byłam z chłopakiem 4lata,rozstalismy sie prawie 5 lat temu,a ja nadal o nim mysle,coś czuję... w miarę często go widuje ,mamy wspólnych znajomych.
Już tracę nadzieję,że się w końcu odkocham. Przez to nie mogę zwiazac sie z innym facetem-nawet nie chce bo i tak mysle o bylym
Czy tylko Ja jestem ,tak beznadziejnym przypadkiem
,że
nie potrafię się w końcu pozbierac i ułożyć zycie...
14 lutego 2013, 17:33
a nie ma szansy zeby wrocic do siebie?
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2122
14 lutego 2013, 17:39
Jeżeli nie możesz do niego wrócić to zerwij wszelkie kontakty. Tak by o nim nawet nie słyszeć od osób, które go znają. Całkowicie się od niego odseparować. Nie widzę innej możliwości.
14 lutego 2013, 17:44
nie wrócimy do siebie.chłopak mojej dobrej kolezanki sie z nim przyjazni...wiec .czasem sie spotykamy chcąć nie chcąc.zreszta mieszka 5 min odemnie.wiec chyba zostaje wyprowadzka...
- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2077
14 lutego 2013, 17:50
bo wszystko co nie spełnione wydaje się romantyczne. gdybyś z nim była pewnie nie widziała byś go takiego jakim jest teraz - naprawdę. przestań snuć rzeczy w głowie minęło dużo czasu.. czas myśleć o sobie. Zacznij żyć bo gdzieś czeka na Ciebie ON ;)
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
14 lutego 2013, 18:18
Wyprowadz sie, zmien otoczenie. Może powinnas pojsc do psychologa? Jakie masz w ogóle stosunki z tym chlopakiem? I dlaczego się rozstaliście? On wie o Twoim uczuciu? Jesteś pierwszym takim przypadkiem jaki znam. Ja byłam z chłopakiem 2,5 roku (na moje to tez dlugo) i w 3 miesiace przeszlo mi totalnie, a spodziewalam sie ze pocierpie z pół roku. Na tyle ze moge smialo sie spotykac z innymi chlopakami, nie mam zadnych oporow przed tym. To nie jest normalne ze w ciagu 5 lat sie nie odkochalas..
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
15 lutego 2013, 13:07
klaudiaankakk napisał(a):
bo wszystko co nie spełnione wydaje się romantyczne. gdybyś z nim była pewnie nie widziała byś go takiego jakim jest teraz - naprawdę. przestań snuć rzeczy w głowie minęło dużo czasu.. czas myśleć o sobie. Zacznij żyć bo gdzieś czeka na Ciebie ON ;)
Dokładnie, też myślę ze to to. Mój brat też miał taką "fankę", ale nic do niej nie czuje już i nigdy do siebie juz nie wrócą, ułożył sobie życie. Dlatego radzę Ci zapomnij o nim. Chyba ze jest jednak jakaś szansa i on Ci wysyła jakieś sygnały. Ciężko stwierdzić, napisałaś wszystko i nic.