Temat: Walentynkowa burza mózgów :)

A nie lepiej zamiast kupić, zrobić jakieś babeczki, lub inne słodkości? To nie jest wcale takie trudne, a jak ktoś lubi słodycze, to na pewno się ucieszy :)

forever alone :D

ja kupiłam mało romantyczny portfel :P lizaka w kształcie serca, tradycyjną walentynkę, i jutro jadę dokupić jakiś skromny drobiazg.
A co będziemy robić ? to zostaje już na jego głowie .Pierwszy raz spędzam walentynki z obecnym chłopakiem i podobno ma plan.
Do naszych walentynek zaliczamy też jutrzejszy koncert ostrego na który mnie zabiera bo wie że jestem ogromną fanką.

A jak to było z byłym? No raz kino, raz kolacja, kiedyś w domu z winem przy filmie, byle razem.
Uwielbiam czas walentynek najbardziej w roku (święta się chowają) więc dla mnie te wszystkie serduchowe drobiazgi są urocze.

Nawet gdy rok temu spędzałam je z dwiema przyjaciółkami przy czekoladzie i winach nie straciły uroku :)

Ja jakoś nie bardzo przepadam za tym świętem ale doliczam go do wszystkich które obejdziemy w weekend ;) tj rocznica 2, urodziny jego, moje, walentynki :)

to jest bezsensowne święto jak dla mnie serio ;) mam chłopaka od 2,5 roku i jakoś tak 1 walentynki obchodziliśmy a potem już nie i jakoś nie mam z tym problemu ;) czy jestem jakaś inna ? ;)

haha :P nie , nie jesteś.
Każdy ma inaczej.
Ja np tłusty czwartek uważam za bezsensowne święto

kamm911 ja nie rozumiem tego poprostu ;) to jest tylko i wyłącznie szybki zarobek dla sprzedawców ;) kocham swojego faceta i nie uraża mnie fakt, że nie obchodzimy walentynek xd epidemia czerwonych serduszek i później opowieści koleżanek : ,,oh dostałam to i to od mojego Misiaczka '' nie trawię tego :D

ja mysle nad czekoladowym ciastem z masą truskawkową w środku , albo pizza w kształcie serca i na górze porozrzucane salami w kształcie serduszek . Ale jeszcze też nie wiem , faceci mają łatwiej :D

u nas bardzo romantycznie ;) mąż dostanie ode mnie książkę: "Duma i uprzedzenie i zombie" po ang :)