- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1147
5 lutego 2013, 17:19
.....
Edytowany przez Schonheit 13 lutego 2013, 19:17
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
5 lutego 2013, 17:23
ja bym go zostawiła i niech sobie szuka dalej. widać, nie byłaś taka wyjątkowa skoro pisał z Tobą, spotykał się z Tobą i miał jeszcze parę takich "wyjątkowych" na boku.
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 6657
5 lutego 2013, 17:25
A przestan - taki koles to strata czasu.
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Oxford
- Liczba postów: 1059
5 lutego 2013, 17:26
Ciężka sprawa. Dzisiaj już chyba miło czasu nie spędzicie. Przede wszystkim musicie pogadać. Naderwał Twoje zaufanie. I to bardzo. Jak masz mu ufac? lub jak masz być z osobą, której nie ufasz ?
Niech wie, że musisz to wszystko przemyśleć. To nie takie hop siup. Nawet jesli Ci napiszemy "jest dupkiem, zostaw go" to Ty nadal go kochasz. Sama musisz wiedzieć, co zrobić.
- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1147
5 lutego 2013, 17:26
Jestem w rozterce, bo gdyby nie to, że prawda wyszla na jaw, to był on jak dla mnie idealny... Czuły, dobry :(
- Dołączył: 2013-02-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2
5 lutego 2013, 17:32
Hejka a ja bym sobie dala z nim na kilka dni spokoj.tzn nie dbieralabym sms ani tel wtedy zobaczylabys jak naprawde sie zachowa inaki bedzie.jak mu bedzie zalezalo bedzie walczyc a jesli ma jesCze kilka innych pojdzie do nich.
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto:
- Liczba postów: 514
5 lutego 2013, 17:32
Mysle ze nie tylko dla Ciebie byl taki idealny, przepraszam ale taka prawda. W kazdym porcie inna dziewczyna. Daj sobie z nim spokoj. Znajdz chlopaka blizej siebie, zebyscie mogli sie regularnie spotykac.
5 lutego 2013, 17:41
Oj ja też bym panu podziękowała. Miło że dał Ci hasła . Ale jesteś pewna że nie będzie kasował na bieżąco wiadomości ?:P I pytanie czy mu ufasz. Ja miałam coś podobnego i wybaczyłam. A potem popadłam w jakąś chorą paranoję. Bo okazało się że nie umiem drugi raz zaufać :P A to wszystko nie jest warte nerwów i zawracania sobie głowy czy Twój "ideał" ma więcej takich skarbów jak Ty. Pozdrawiam serdecznie.
5 lutego 2013, 17:53
Ja bym zrobiła jak mówi koleżanka wyżej. Zerwała na kilka dni kontakt. Gdyby mu zależało by się odezwał i walczył. Ale to twoja decyzja.