- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
28 stycznia 2013, 14:09
Dziewczyny po jakim czasie wasi ukochani się wam oświadczyli ? ;> i czy od razu wiedziałyście że wasz chłopak jest TYM na całe życie;)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
28 stycznia 2013, 23:00
Oswiadczyl sie po roku i 7 miesiacach:) slub bedziemy brac na 2 lata prawie od zareczyn czyli jak bedzimy ze soba 3,5 roku jakos:)
Smialismy sie ,ze mielismy bardzo duzo swiadkow zareczyn:D bo Osiwadczyl mi sie na plazy w miedzyzdrojach a tam wszyscy tylko chodzi i sie psikali ofem na komary bo wszedzei plaga komarow i jak szlismy plaza to co noga w piach to doslownie chmura komarow :P hehe :D
- Dołączył: 2012-12-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 46
1 lutego 2013, 10:05
oswiadczyl sie po 5 latach zwiazku, dokladnie w nasza rocznice :)
- Dołączył: 2008-10-14
- Miasto: Plymouth
- Liczba postów: 3394
6 lutego 2013, 10:34
Po 3 miesiacach znajomosci (2miesiacach bycia ze soba) - Slub planujemy na Wielkanoc, czyli 10 miesiecy znajomosci bedzie za nami:D
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 132
12 lutego 2013, 00:04
też chciałabym szybko wziąć ślub.
CO prawda jestesmy razem króciutko, bo 4 miesiace, ale chce być z nim do końca. przy nikim nie czulam sie tak rewelacyjnie jak przy nim. Ale... trzeba czekać. Jesteśmy młodzi , on ma 26 a ja 24.
nie jestem zwolenniczką długiego chodzenia, no ale muszę być cierpliwa;)
Edytowany przez przekonanie 12 lutego 2013, 00:05
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 571
13 lutego 2013, 02:48
O ślubie rozmawialiśmy po jakichś dwóch miesiącach, a o tym, że łączy nas coś wyjątkowego chyba po pierwszym przytuleniu. Oświadczył mi się po 10 miesiącach. Ślub był 8 miesięcy później. Jesteśmy razem 3 lata
- Dołączył: 2012-11-23
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 291
13 lutego 2013, 08:04
Mój oświadczył się po 3,5 roku, w dniu ślubu będziemy razem prawie 5 lat :) Myślę jednak, że duże znaczenie ma wiek partnerów, to, jak często się widują i jak wiele razem przeżyli, warunki finansowe, no i kwestia tego, czy zaręczyny traktowane są jako początek przygotowań do ślubu, czy też są, bo są, a para i tak chodzi ze sobą jeszcze kilka dobrych lat - bo i takie przypadki się zdarzają ;-)