- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
28 stycznia 2013, 12:40
Czegoś nie czaję. Może mnie ktoś oświeci, bo chyba jestem jakaś ograniczona...
Trąbi się teraz o związkach partnerskich, o ile rozumiem to doskonale jeśli chodzi o pary homoseksualne (i ten aspekt tutaj pomijam), to kompletnie nie rozumiem tego w kontekście par hetero, które też wypowiadają się na ten temat w mediach.
Po cóż parom heteroseksualnym związek partnerski? Dlaczego nie mogą wziąć zwykłego ślubu w USC? Rozumiem jeśli ktoś w ogóle nie ma zamiaru w jakikolwiek sposób formalizować swojego związku, OK. Jednak mówienie, ślubu nie chcemy, świetny byłby dla nas związek partnerski, wielce mnie dziwi. Słyszy się: "kochamy się i nie potrzebny nam żadnej papier". A czy umowa partnerska, to nie papier? Podpisanie dokumentu w USC przecież załatwia sprawę w kwestiach dowiadywania się o stanie zdrowia itp. Także moje pytanie: w czym problem?
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
28 stycznia 2013, 12:45
Dla mnie "związek partnerski" to właśnie ślub cywilny (umowa, nic więcej). Ślub kościelny to ślub. Więc też nie umiem Ci tego wytłunaczyć
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 271
28 stycznia 2013, 12:46
a ja nie rozumiem ciebie. po jajco.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
28 stycznia 2013, 12:47
Nie wiem, moze jak zwiazek sie psuje latwiej zostawic partnera niz brac rozwod..I nie jestesmy w stanie przewidziec co bedzie pozniej.W dzien slubu jest pieknie w dzien rozwodu juz mniej...Siebie nie jestem pewna ,a co dopiero drugiej osoby....
Edytowany przez lola7777 28 stycznia 2013, 12:50
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
28 stycznia 2013, 12:49
lola7777 napisał(a):
Nie wiem, moze jak zwiazek sie psuje latwiej zostawic partnera niz brac rozwod..
W takim razie należałoby uprościć procedurę rozwodową. Przecież każdą umowę można rozwiązać, jaki problem?
Jeśli ktoś bierze ślub kościelny to i tak ufa, że rozwód w sądzie nic nie daje - więc czemu tego nie uprościć? i tak co trzecie małżeństwo się rozwodzi
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
28 stycznia 2013, 12:51
lola7777 napisał(a):
Nie wiem, moze jak zwiazek sie psuje latwiej zostawic partnera niz brac rozwod..I nie jestesmy w stanie przewidziec co bedzie pozniej.W dzien slubu jest pieknie w dzien rozwodu juz mniej...Siebie nie jestem pewna ,a co dopiero drugiej osoby....
ale taką umowę też trzeba wtedy rozwiązać
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
28 stycznia 2013, 12:53
mosiajola napisał(a):
a ja nie rozumiem ciebie. po jajco.
Chyba jednak to nie ja jestem ograniczona
28 stycznia 2013, 12:55
za dużej róznicy nie ma . zasadnicza jest taka że cywilny jest dla par hetero a partnerski dla każdej pary :) I partnerski to umowa podpisuje się ją chyba bez cerygieli świadków itp
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3048
28 stycznia 2013, 12:55
jestem z facetem i nie chcę brac ślubu, nawet cywilnego
nie chcę być niczyją żoną
ale chciałabym mieć pewność, że pewne finansowe sprawy będa uporządkowane
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
28 stycznia 2013, 12:57
Wlasnie rozwod to problem,separacja,sady,pieniadze,czas...przy dzisiejszej liczbie rozwodow,lepiej nie brac slubu.ja mam slub cywilny jak juz,takze w razie czego to przesrane:))
Edytowany przez lola7777 28 stycznia 2013, 13:01