Temat: Wspólne mieszkanie - Wasz wolny Czas?

Hej,

mam pytanie do bezdzietnych par, jak spędzacie czas po pracy i weekendy ze swoimi drugimi połówkami. 
hmmmm, czasami jak mamy lenia to wieczór w łóżku z winem i paczką horrorów :) czasami jakiś wypad na imprezę wspólnie ze znajomymi, czy do jakiejś fajnej knajpki  :) baaardzo różnie :)
Pasek wagi

klaudia0209 napisał(a):

jest tyle rzeczy do roboty, we dwójkę zawsze można coś wymyślić ;) 
taaa te dłuuugie zimowe wieczory
My nie mamy dzieci, mieszkamy razem. Pracujemy do późna, więc w tygodniu nie mamy za wiele tego czasu ale w weekendy razem gotujemy, oglądamy filmy, chodzimy na spacery, na basen a ostano uwielbiamy grać w Scrabble :)

magerkeit napisał(a):

a zwykłe dni w tygodniu?taka różnica ze przy dzieciach jest zawsze co robić...a ja zastanwaiam się czy mój mąż to odpowiedni partner życiowy - stad pytanie...
nie wiem w zwiazku nie jestem ale wyczuwam , że jest jakiś problem ,że ty bys chciała cos Twój mąz cos innego  ,  tak ?

w zwykle dni- jakis film czy tv, w weekendy- zakupy razem, gramy razem , czasem imprezka, czasem cos innego... roznie to bywa :)) czasem po prostu siedzimy na podlodze przy winku i rozmawiamy :)
wychodzimy razem, sprzatamy, zakupy, gotowanie . ogladamy film, ktos do nas przyjedzie 
Mieszkamy razem od kilku lat. Różnie to bywa. Ja pracuję mniej więc więcej się zajmuję domem na codzień a mój facet wraca późno i wtedy jakiś film, krótka rozmowa i tak z dnia na dzień. W weekendy to zakupy, znajomi, czasem coś extra. Są takie okresy, że chciałabym wspólnie tego czasu spędzać więcej, ale z uwagi na jego pracę nie da się inaczej niestety więc zajmuję się sobą i tyle. Mam też swoje koleżanki z którymi się widuję dość często. Zdarzają się imprezy. Żałuję, ale codzienne gotowanie, sprzątanie czy robienie czegokolwiek nie wchodzi w grę a tego czasu naprawdę jest malutko wspólnego, ale co zrobić? Takie życie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.