14 stycznia 2013, 19:01
Witam Was Vitalijki.
Od razu zaznaczam, historia nie jest o mnie. Moja przyjaciółka S. chce poznać Wasze zdanie, bo już nie raz Was zachwalałam przed nią :) Oto jej historia:
"Zerwałam z chłopakiem, bo przestał mnie kochać, a ja go nie.
Witam
Byłam z chłopakiem ponad 10 miesięcy razem.Była to moja pierwsza miłość.. Wcześniej się przyjaźniliśmy i mówiliśmy sobie zawsze wszystko i nigdy się nie kłóciliśmy. Chodził na imprezy ,robił co chciał,nic mu nie broniłam. Gdy byliśmy ze sobą 8 miesięcy coś zaczęło się zmieniać. Ja się zmieniłam i zaczęłam zauważać wiele rzeczy..jak nie ukazuje mi już uczuć,nie chwyta mnie ze rękę,całuje tylko w biegu,nie mówi mi wszystkiego,ma tajemnice.I zaczęły się kłótnie że się czepiam,strzelam "fochy" itp. Chciał za wszelką cenę wszystko zwalić na mnie. Czułam się winna i płakałam. W końcu podczas jakiejś rozmowy powiedział mi że nie czuje tego do mnie i wątpi ze mnie jeszcze pokocha co kiedyś, ze jestem inna i nagle że chce przerwy. Podczas tej przerwy bliscy uświadomili mi ze muszę zerwać,bo on bawi się ze mną. I tak też zrobiłam,nie przejął się nawet,powiedział że on nie miał odwagi i to ciągnął dalej... Cały czas o nim myślę i czuje ze nadal go kocham.W szkole nawet nie powie mi głupiego: Cześć! Przechodzi obojętnie,popatrzy i spuści głowę. Nie wiem dlaczego,prosił mnie żebyśmy się nie zachowywali jak byśmy się nie znali, a to robi. Jest ktoś w stanie mi to WYJAŚNIĆ?!"
14 stycznia 2013, 19:08
nikt Ci tego nie wyjaśni bo nikt nie siedzi w jego głowie. Swoim zachowaniem pokazuje tylko ze raczej za dojrzały to nie jest. Pewnie jest Ci ciężko ale skoro nic do Ciebie nie czuje to chyba potrzeba czasu żeby o nim zapomnieć. Bo nie jest wart zachodu. Znajdziesz kogoś z kim będzie Ci dużo lepiej.
- Dołączył: 2012-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 2052
14 stycznia 2013, 19:09
od razu widać, że twoja koleżanka to małolata
ja tu nie widzę żadnego problemu, było skończyło sie i nie będzie, ot co
czego twoja koleżanka nie może zrozumieć to nie wiem, nie ten pierwszy i nie ostatni ją porzuci
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
14 stycznia 2013, 19:13
widac milosc przeminela...
- Dołączył: 2012-10-18
- Miasto: Lugar Feliz
- Liczba postów: 2537
14 stycznia 2013, 19:46
miłość, haha, dobre sobie
![]()
niech sobie dziewczyna da spokój, po prostu kolega jest niedojrzały ;)
nie wiem za bardzo co tu jest do rozumienia :)
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Wadowice
- Liczba postów: 257
14 stycznia 2013, 20:42
Po prostu jej nie kocha, może nigdy prawdziwie nie kochał? Koleżanka musi po prostu o nim zapomnieć bo nic z tego już nie będzie. A to, że się nie odzywa ani nie popatrzy w oczy oznacza, że jest niedojrzały i może też to, że nie chce jej robić żadnych nadziei bo wie, że ona jeszcze coś do niego czuje.
Chyba żadna z nas nie chce być tak traktowana, niech się otrząśnie i nie zwraca na niego uwagi, idzie z podniesiona głową!
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
14 stycznia 2013, 22:23
widocznie mu głupio, bo wie że ona go kocha, a on tego nie odwzajemnia i moze nie chce jej ranić czy robić niepotrzebnej nadziei?
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto:
- Liczba postów: 19
15 stycznia 2013, 14:12
Najlepiej dać sobie spokój z takim frajerem. Do tanga trzeba dwojga więc nawet nie zaprzątaj sobie nim głowy.. A po jego zachowaniu widać, że nie dorósł do związku.. I nie ma czego żałować. Z biegiem czasu będziesz sie cieszyła, że tak sie stało niż potem miałabyś się z takim męczyć. ; )