Temat: doradźcie mi błagam!!

a mianowicie:
pewien chłopak który w przeszłości mnie zranił, pisze do mnie znów i wysłał mi 300 zł żebym do niego przyjechała.Nie wierzyłam że to zrobi dlatego cały czas pisałam że tej kasy nie ma, a jak będzie to i tak mu nie powiem za to jak cierpiałam przez niego tyle miesięcy. Ale teraz mam trochę wyrzuty sumienia. Pojechałabym z chęcią do cioci bo on mieszka w jej rejonach i odpoczęła od tego domu bo wariuje tu.. ale nie chce za bardzo się z nim spotkać też. myślałam żeby znaleść najtańsze połaczenie i na jakieś 3 dni pojechać może sumienie by mnie nie gryzło, choć szkoda mi tej kasy wydawać.a i mimo wszystko że nie jestem z Ł. mam wrażenie że to trochę nie fer co do niego mimo, że też kij wie co on robi.. doradźcie mi czy mam jechać czy za to jak zranił mnie kręcić mu że tej kasy nie ma? i co ja w domu powiem..?
to powedz mu żeby sam do Ciebie przyjechał, a z kasą to tak jak Ci dziewczyny piszą
Oddaj albo jedz 
Pasek wagi
Oddaj mu kase .. jak mu zależy  niech sam przyjedzie !!!

Jenna92 napisał(a):

moja pierwsza myśl była taka żeby się zemścić za to co było kiedyś, jakaś zawiść we mnie wstąpiła. Ale teraz faktycznie mi głupio. Powiedział ze mnie kocha i chce się ze mną zobaczyć, i że skoro nie mam kasy to wyśle mi na bilet.. i wysłał .


Co to w ogole jest? On kocha a Ty masz jechac? Niech sie wali, oddaj mu ta kase, a jak tak kocha to niech ruszy dupsko.

agacik1988 napisał(a):

ja nigdy w życiu nie wydałabym cudzych pieniędzy!  przelej mu to z powrotem na konto.


ja czułabym się jak złodziejka, w ogóle jak tak możesz? niektórzy ludzie, to nie mają w ogóle honoru i sumienia chyba...

beatrx napisał(a):

ja bym mu oddała kasę i w ogóle z nim kontaktu nie utrzymywała. kim Ty jesteś, jego zabawką, ze może Cię zranić a potem jak ma ochotę to 3stówy Ci rzuci a Ty przylecisz do niego? jakby mu zależało to sam by się pofatygował.
dokladnie
odeślij pieniądze i daj sobie spokój.
A dlaczego On nie przyjedzie ?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.