- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 stycznia 2013, 15:53
2 stycznia 2013, 16:02
Zostaw tego głupka K. bo to on Cię rani zachowując się jak palant...a co do M. to pozwól na swobodny rozwój znajomości, bez parcia
2 stycznia 2013, 16:03
2 stycznia 2013, 16:08
Dla mnie to wygląda tak jakbyś nie kochała K. a M. jesteś po prostu zauroczona, jeszcze nie wiesz jak to będzie gdybyś z nim była. Daj sobie czas. Będę teraz bardzo szczera, może nawet brutalnie szczera. Zachowałaś się idiotycznie zupełnie jak 13-letnia gimnazjalistka co ma wsio bździu w głowie. Chcesz wiedzieć dlaczego K. wyszedł w środku imprezy?! Pewnie dlatego że się wqrwił bo jego laska naje...bała się tak że usnęła, mi osobiście byłoby wstyd. Z drugiej strony patrząc to pokazał jak bardzo mu na Tobie zależy-wręcz wcale... Z okazji Nowego Roku życzę Ci więcej rozsądku!
Edytowany przez RedDragonn 2 stycznia 2013, 16:09
2 stycznia 2013, 16:28
Zdarza się, że ludzie nie wiedzą w niektórych momentach czego chcą. Ja zwykle wiedziałam, aż do tej pory, wiem nie było to rozsądne. Co do "naje..bania" nie bardzo chce się wdawać w dyskusje, bo fakt faktem mogłam miej wypić, ale zmęczenie i nie jedzenie też troche pomogło :) Co do mojego faceta, też sobie wypił, ma słabą głowe, ale nie ważne. :)Dla mnie to wygląda tak jakbyś nie kochała K. a M. jesteś po prostu zauroczona, jeszcze nie wiesz jak to będzie gdybyś z nim była. Daj sobie czas. Będę teraz bardzo szczera, może nawet brutalnie szczera. Zachowałaś się idiotycznie zupełnie jak 13-letnia gimnazjalistka co ma wsio bździu w głowie. Chcesz wiedzieć dlaczego K. wyszedł w środku imprezy?! Pewnie dlatego że się wqrwił bo jego laska naje...bała się tak że usnęła, mi osobiście byłoby wstyd. Z drugiej strony patrząc to pokazał jak bardzo mu na Tobie zależy-wręcz wcale... Z okazji Nowego Roku życzę Ci więcej rozsądku!
2 stycznia 2013, 16:47
Tłumaczysz się tym że nie jadłaś i byłaś zmęczona... w takim razie dlaczego tyle piłaś? A co do jedzenia pisałaś wyżej że przygotowywałaś coś do jedzenia więc dlaczego tego nie zjadłaś? Zmęczenie, zmęczeniem ale jak organizuje się imprezę to jest to w pakiecie. Trzeba myśleć o wszystkim a nie wybiórczo. Ja nigdy nie pozwoliłabym sobie na to by urżnąć się w trupa na własnej imprezie to po pierwsze. Po drugie zapraszając gości powinno się mieć świadomość że to Ty jesteś gospodynią i na Twoich barkach spoczywa cały przebieg imprezy. Po trzecie trzeba myśleć kogo się zaprasza do domu. Nie będę Cie tu pouczać bo jestem niewiele starsza od Ciebie ale za to bardziej odpowiedzialna... Kup sobie poradnik o organizowaniu imprez a następnym razem nie popełnisz błędu...ale tak na marginesie po co ten Twój wspaniały M. przyjechał do Ciebie o 3 w nocy? Sory ale dla mnie to trochę przegięcie. W życiu nie pokazałabym się w takim stanie chłopakowi, który mi się podoba... masakra!Zdarza się, że ludzie nie wiedzą w niektórych momentach czego chcą. Ja zwykle wiedziałam, aż do tej pory, wiem nie było to rozsądne. Co do "naje..bania" nie bardzo chce się wdawać w dyskusje, bo fakt faktem mogłam miej wypić, ale zmęczenie i nie jedzenie też troche pomogło :) Co do mojego faceta, też sobie wypił, ma słabą głowe, ale nie ważne. :)Dla mnie to wygląda tak jakbyś nie kochała K. a M. jesteś po prostu zauroczona, jeszcze nie wiesz jak to będzie gdybyś z nim była. Daj sobie czas. Będę teraz bardzo szczera, może nawet brutalnie szczera. Zachowałaś się idiotycznie zupełnie jak 13-letnia gimnazjalistka co ma wsio bździu w głowie. Chcesz wiedzieć dlaczego K. wyszedł w środku imprezy?! Pewnie dlatego że się wqrwił bo jego laska naje...bała się tak że usnęła, mi osobiście byłoby wstyd. Z drugiej strony patrząc to pokazał jak bardzo mu na Tobie zależy-wręcz wcale... Z okazji Nowego Roku życzę Ci więcej rozsądku!
2 stycznia 2013, 17:03
Tłumaczysz się tym że nie jadłaś i byłaś zmęczona... w takim razie dlaczego tyle piłaś? A co do jedzenia pisałaś wyżej że przygotowywałaś coś do jedzenia więc dlaczego tego nie zjadłaś? Zmęczenie, zmęczeniem ale jak organizuje się imprezę to jest to w pakiecie. Trzeba myśleć o wszystkim a nie wybiórczo. Ja nigdy nie pozwoliłabym sobie na to by urżnąć się w trupa na własnej imprezie to po pierwsze. Po drugie zapraszając gości powinno się mieć świadomość że to Ty jesteś gospodynią i na Twoich barkach spoczywa cały przebieg imprezy. Po trzecie trzeba myśleć kogo się zaprasza do domu. Nie będę Cie tu pouczać bo jestem niewiele starsza od Ciebie ale za to bardziej odpowiedzialna... Kup sobie poradnik o organizowaniu imprez a następnym razem nie popełnisz błędu...ale tak na marginesie po co ten Twój wspaniały M. przyjechał do Ciebie o 3 w nocy? Sory ale dla mnie to trochę przegięcie. W życiu nie pokazałabym się w takim stanie chłopakowi, który mi się podoba... masakra!Zdarza się, że ludzie nie wiedzą w niektórych momentach czego chcą. Ja zwykle wiedziałam, aż do tej pory, wiem nie było to rozsądne. Co do "naje..bania" nie bardzo chce się wdawać w dyskusje, bo fakt faktem mogłam miej wypić, ale zmęczenie i nie jedzenie też troche pomogło :) Co do mojego faceta, też sobie wypił, ma słabą głowe, ale nie ważne. :)Dla mnie to wygląda tak jakbyś nie kochała K. a M. jesteś po prostu zauroczona, jeszcze nie wiesz jak to będzie gdybyś z nim była. Daj sobie czas. Będę teraz bardzo szczera, może nawet brutalnie szczera. Zachowałaś się idiotycznie zupełnie jak 13-letnia gimnazjalistka co ma wsio bździu w głowie. Chcesz wiedzieć dlaczego K. wyszedł w środku imprezy?! Pewnie dlatego że się wqrwił bo jego laska naje...bała się tak że usnęła, mi osobiście byłoby wstyd. Z drugiej strony patrząc to pokazał jak bardzo mu na Tobie zależy-wręcz wcale... Z okazji Nowego Roku życzę Ci więcej rozsądku!
2 stycznia 2013, 17:08
2 stycznia 2013, 17:17
zastanawiam się po co jeszcze jesteś z tym K... żoną chcesz jego być? do końca życia z nim być? nie. więc go sobie odpuść. nieważne, co będzie z M, K powinien stać się przeszłością.
2 stycznia 2013, 19:21
Tak jak pisałam nie bardzo chciałam się wdawać w dyskusje na ten temat, ale skoro musze. I nie, to nie jest tłumaczenie się, tylko po prostu Twoja wyobraźnia pracuje aż za bardzo. Po 1. nie zalałam się w trupa, bo co się działo dokładnie pamiętam, napisałąm, tylko. że sie położyłam na ok godzine fakt wstawiona byłam, wstałam i stałam na 2 nogach, a nie na czworaka. Po 2 - znajomych mam w porządku. Po 3 - impreze planowaliśmy robić razem, mieszkaliśmy w tym pokoju obydwoje, dlatego też myślałam, że tylko nie mieszkamy razem, ale skoro jesteśmy wciąż razem i byliśmy tam jako para to tak samo on jak i ja jest gospodarzem - zapraszał swoich kolegów ja swoje koleżanki. Po 4. to jak wyglądałam to już moja sprawa, po za tym, wygląd to nie wszystko i akurat ten facet widział mnie częściej bez makijażu niż z makijażem, fakt po płaczu mało kto wygląda jak Miss, nie byłam zalna w trupa. Więc prosze Cie, nie oceniaj człowieka pod wpływem jednego zdarzenia, ciesze się, że Ty nie popełniasz błędów i mam nadzieje, że nigdy już żadnego nie popełnisz ani nikogo nie skrzywdzisz - zapewne nie wiesz, to bardzo przykre i dla osoby którą ranisz i dla Ciebie samej. Przynajmniej czytając ten wątek wiesz jak się nie zachowywać.Tłumaczysz się tym że nie jadłaś i byłaś zmęczona... w takim razie dlaczego tyle piłaś? A co do jedzenia pisałaś wyżej że przygotowywałaś coś do jedzenia więc dlaczego tego nie zjadłaś? Zmęczenie, zmęczeniem ale jak organizuje się imprezę to jest to w pakiecie. Trzeba myśleć o wszystkim a nie wybiórczo. Ja nigdy nie pozwoliłabym sobie na to by urżnąć się w trupa na własnej imprezie to po pierwsze. Po drugie zapraszając gości powinno się mieć świadomość że to Ty jesteś gospodynią i na Twoich barkach spoczywa cały przebieg imprezy. Po trzecie trzeba myśleć kogo się zaprasza do domu. Nie będę Cie tu pouczać bo jestem niewiele starsza od Ciebie ale za to bardziej odpowiedzialna... Kup sobie poradnik o organizowaniu imprez a następnym razem nie popełnisz błędu...ale tak na marginesie po co ten Twój wspaniały M. przyjechał do Ciebie o 3 w nocy? Sory ale dla mnie to trochę przegięcie. W życiu nie pokazałabym się w takim stanie chłopakowi, który mi się podoba... masakra!Zdarza się, że ludzie nie wiedzą w niektórych momentach czego chcą. Ja zwykle wiedziałam, aż do tej pory, wiem nie było to rozsądne. Co do "naje..bania" nie bardzo chce się wdawać w dyskusje, bo fakt faktem mogłam miej wypić, ale zmęczenie i nie jedzenie też troche pomogło :) Co do mojego faceta, też sobie wypił, ma słabą głowe, ale nie ważne. :)Dla mnie to wygląda tak jakbyś nie kochała K. a M. jesteś po prostu zauroczona, jeszcze nie wiesz jak to będzie gdybyś z nim była. Daj sobie czas. Będę teraz bardzo szczera, może nawet brutalnie szczera. Zachowałaś się idiotycznie zupełnie jak 13-letnia gimnazjalistka co ma wsio bździu w głowie. Chcesz wiedzieć dlaczego K. wyszedł w środku imprezy?! Pewnie dlatego że się wqrwił bo jego laska naje...bała się tak że usnęła, mi osobiście byłoby wstyd. Z drugiej strony patrząc to pokazał jak bardzo mu na Tobie zależy-wręcz wcale... Z okazji Nowego Roku życzę Ci więcej rozsądku!
.... Ale chętnie poczytam co o tym myślicie - krytyki się nie boje, bo mam świadomość, że to idiotyczne zachowanie - mam 21 lat... a zachowałam się jak dziecko.