28 grudnia 2012, 16:06
w święta dowiedziałam sie ciekawej rzeczy od ciotki. wmawiała mojemu 8 letniemu siostrzeńcowi że jak juz bedzie się interesowal dziewczynami to zeby bron boze nie zakochal sie w jednej i z nią brać ślub, tylko żeby probowal, wybierał z wielu dziewczyn bo to jest
nienormalne mieć tylko jedną dziewczynę od zawsze.... i ja tak siedze z boku i sobie mysle - no to wedlug niej jestem nienormalna bo mam chlopaka od 5 lat, to moja pierwsza milosc (nie licze miłostek z gimnazjum) i planujemy w przyszlosci slub jak skonczymy studia i sie usamodzielnimy.
czy waszym zdaniem to jest nienormalne? moim zdaniem lepiej jest miec jedną miłość niz milion miłostek, sprawdzania czy to ten/ta? i nie mowie ze to jest złe ze ktos nie ma szczęścia w milosci i musi jej szukac, ale chodzi mi o to czy jak mam juz chlopaka od 5 lat to powinnam z nim zerwac bo przeciez jak mozna byc z jednym do smierci? trzeba szalec i miec wielu partnerów...
PS. ciotka jest starą panną i ma czelnosc takie glupoty gadac ;| i to juz nie pierwszy raz to slysze
Edytowany przez magdabunc 28 grudnia 2012, 16:20
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
28 grudnia 2012, 16:08
Jedni trafiają raz a dobrze inni muszą szukać dłużej a Twoja ciotka gada głupoty ;d
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
28 grudnia 2012, 16:08
nie ma ani dobrego ani złego wyboru, jeśli tylko się jest szczęśliwym (: Nic nikomu do tego, czy miałaś w ogóle faceta, czy 100, skoro Ci to odpowiada.
Edytowany przez it.girl 28 grudnia 2012, 16:09
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
28 grudnia 2012, 16:08
Jestem z facetem ( to moja jedyna miłość)- ponad 4 lata 6.09.14 bierzemy ślub :) Uważam że lepiej trafić nie mogłam , nie czuję sie chociaż jak szmata ( za przeproszeniem)
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 3787
28 grudnia 2012, 16:09
Jestem w związku 4 lata. To mój pierwszy poważny związek. Nie żałuję.
A ciocia głupoty gada. Mam nadzieję, że ten 8-latek nie weźmie sobie tego do serca. ;o
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
28 grudnia 2012, 16:15
nie ma zasady - jedni kierują się sercem i przy pierwszych jego porywach decydują się na ślub z ukochanym twierdząc, że to TEN JEDYNY, inni robią poszukiwania, sprawdzają, chcą "przeżyć swoje". Każdy ma własny pomysł na życie, nic nam do tego.
Twoja ciotka gada brednie ogólnie rzecz biorąc, bo na to nie ma reguły i lepiej, żeby maluch sam znalazł własciwą drogę dla siebie, gdy podrośnie. ;-)
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
28 grudnia 2012, 16:16
A smęty opowiada ta ciotka..skro jesteście już tyle razem i Wam się układa to po co to psuć?? Szczęścia życzę :)
- Dołączył: 2012-12-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 321
28 grudnia 2012, 16:19
Faza.Delta napisał(a):
Jestem w związku 4 lata. To mój pierwszy poważny związek. Nie żałuję.A ciocia głupoty gada. Mam nadzieję, że ten 8-latek nie weźmie sobie tego do serca. ;o
Oby nie:)
Osobiście wolę jednego, stałego partnera na którym mogę polegać, zaufać, niż co chwilę zmieniać facetów. Nigdy nie brałam się za pierwszego lepszego, to nie dla mnie:)
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
28 grudnia 2012, 16:20
monika20monika napisał(a):
Jestem z facetem ( to moja jedyna miłość)- ponad 4 lata 6.09.14 bierzemy ślub :) Uważam że lepiej trafić nie mogłam , nie czuję sie chociaż jak szmata ( za przeproszeniem)
oj z ta szmata to troche przesadzilas, bo nie wszyscy maja takie szczescie zeby od razu znaleźć i szmata bym nie nazwała osoby, która była np w 5 zwiazkach.
jak dla mnie i bycie w 1 zwiazku prezez całe zycie jak i "szukanie" jest ok (ale nie mówie tu o spaniu z kim popadnie hehe). czesto te pierwsze milosci i tak nie trwaja zbyt dlugo. Natomiast co do siostrzenca to sie nie masz co przejmowac bo raczej przez to ze jedna ciotka teraz tak mu nagadala to nie odbije sie to na jego przyszlosci :D i nie bierz tego tak do siebie.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
28 grudnia 2012, 17:33
ciotka przesadza, takie rzeczy dzieciakowi do głowy kłaść
jak dla mnie to nie ma na to reguły, nie zawsze życie się układa po naszej myśli i nie zawsze od razu spotykamy "tego jedynego". ale nie ma co odrzucać kogoś tylko dlatego, ze jest "tym pierwszym" i szukać nie wiadomo czego.