16 grudnia 2012, 12:52
Jestem z moim obecnym chłopakiem pół roku, od połowy czerwca, wczoraj rozmawialiśmy coś o facebooku i powiedzial ze on nie ma nic do ukrycia i dał mi swoje hasło. Pozniej weszlam na jego konto, zaczełam czytać wiadomości i zdębiałam. Ja w maju zakończyłam ciężki, 4- letni związek, miesiąc pozniej poznalam obecnego. On wiedział, że coś do niego czuję, ale to jeszcze nie była miłość, mówiłam mu to otwarcie, on to akceptowałi stwierdził, ze rozumie ze jestem po ciężkim związku i poczeka na te dwa słowa. Ogólnie nie było między nami zbyt różowo, kłociliśmy sie czasem, bo on chciałby juz zebym mu powiedziala ze go kocham a ja ciągle milczałam.On zapewniał że mnie kocha, ze nie ma innej poza mną, a wczoraj odkryłam ze 4 pazdziernika rozmawiał ze swoją przyjaciółką o tym, że poznał przez internet świetną dziewczynę, że rozmawia z nią 2 tygodnie i planują spotkanie, ze ona jest bardzo ładna, wyslal nawet przyjaciółce jej zdjecie i że jesli na spotkaniu oboje na siebie "podziałają" to on nie bedzie sie zastanawiał którą wybrać. Pisał, że z tamtą o wiele bardziej sie dogaduje niż ze mną, ze tamta jest w jego wieku, a ja jestem młoda i pewnych rzeczy nie rozumiem. Gdy to się wydało, przyznał że tak było faktycznie, ze z nia rozmawial, ze nie wiedzial jak to z nami będzie, ale koniec końców nie spotkał się z nią, gdyż zrozumiał ze to ja jestem dla niego najwazniejsza. Ja juz jestem pewna swoich uczuć, od pazdziernika duzo sie poprawiło, ale teraz wyszło TO i nie wiem co robić. Ogólnie on jest dla mnie bardzo dobry, robi niespodzianki, kupuje kwiaty, mówi że kocha, jest troskliwy i czuje sie przy nim kochana, ale nie wyobrazam sobie, że jeśli w zwiazku jest jakiś problem to człowiek zamiast go rozwiązać, szuka sobie kogo innego. Poza tym zapewniał mnie, że wszelkie kontakty z innymi dziewczynami zerwał a tu się wydało.. Ja wiem, że mnie nie zdradził, ale samo to że pisał z jakaś dziewczyna za moimi plecami przez dwa tygodnie i wypisywał swojej przyjaciółce takie rzeczy na jej temat to jest nie halo.. poza tym ciekawa jestem czy gdyby do spotkania doszło i oni " podziałaliby na siebie to czy by mnie dla niej nie zostawił... Co zrobiłybyście na moim miejscu ?? Ja miałam bardz ciężki poprzedni związek, straciłam zaufanie do facetów, przy obecnym jakoś je odbudowałam, a teraz znowu to wszystko sięgneło dna...
16 grudnia 2012, 12:56
zostawiłabym.. dla mnie to by było za dużo... pół roku związku to mało i nie miałabym do niego w ogóle zaufania.. a co to za związek bez tego?
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
16 grudnia 2012, 13:01
Nie rozumiem tu czegoś. Chłopak daje Ci hasło do konta na facebooku, mając takie wiadomości? Albo o nich zapomniał (czyli nie mają raczej dla niego znaczenia), albo chciał żebyś to zobaczyła.
W sumie to nie rozumiem najbardziej wymiany haseł na fejsie, po co to komu ? Dla mnie to brak zaufania do drugiej osoby, no i brak szacunku. Wasz związek jest zatem bardzo dziwny.
edit: porozmawiaj z nim o tych wiadomościach, przecież my nie pomożemy Ci w podjęciu decyzji.
Edytowany przez werka1468 16 grudnia 2012, 13:02
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto: Lubraniec
- Liczba postów: 387
16 grudnia 2012, 13:03
hmmm nie jest to fair w stosunku do Ciebie... jeśli nie czujesz do tego chłopaka zbyt wiele to nie zawracaj sobie nim głowy... kwiaty, niespodzianki są miłe, ale nie zawsze świadczą o wielkim i głębokim uczuciu... ciekawe czy kupowałby ci stale kwiaty przez następne kilka lat, gdy dopadnie Was proza życia...
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2897
16 grudnia 2012, 13:03
ja bym mu szansy nie dała.. mowy nie ma. Przyjdzie pierwszy większy konflikt to zacznie szukać nowej
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto: Lubraniec
- Liczba postów: 387
16 grudnia 2012, 13:04
ważniejsze od niespodzianek i kwiatów jest poczucie stabilizacji i zaufania... a on Ci tego nie daje w 100%
16 grudnia 2012, 13:04
Tak, jesteśy w związku od czerwca. On pisał z tą dziewczyną pod koniec września i w pazdzierniku
16 grudnia 2012, 13:06
Chyba dałabym sobie spokój z takim facetem.
16 grudnia 2012, 13:37
żadnych szans! Postąpil z Tobą bardzo podle i myślę nawet,czy to,ze podal ci hasło na fb nie było ukartowaną zagrywką z jego strony. Usunęłabym go z jakiegokolwiek kontaktu ,bez podawania przyczyny. Zagrał nieczysto to malo powiedziane.
Edytowany przez Hebe34 16 grudnia 2012, 13:38