Temat: Co Wam się pierwsze rzuciło w oczy w wyglądzie Waszego partnera ?

Często pytacie : co lubicie w sobie, co wam się rzuca w oczy, jak na siebie patrzycie.
A ja zapytam : co najbardziej podoba Wam się w wyglądzie Waszego mężczyzny i na co, jako pierwsze, zwróciłyście uwagę ? :)
No i cała otoczka - zapach, głos, zachowanie, co na ten temat możecie powiedzieć ? :)

U mnie zdecydowanie był to uśmiech. Proste, białe zęby, idealnie proporcjonalne usta..
Zaraz potem był zapach. Jako, że posiadam wrażliwy nos, to dla mnie ważne i na to zwracam uwagę..
A jak usłyszałam jego niski, głęboki, seksowny głos, to padłam.. 

Czekam na odpowiedzi ;)

amarsoaador napisał(a):

goshak napisał(a):

mój dwumetrowiec rzucił się w moje oczy niczym innym jak.. wzrostem :D poza tym uwielbiam jego szerokie plecy, figlarne spojrzenie i dłonie. i pewnie co nietóre uznają to za obrzydliwe, ale jak już go rozebrałam, to zakochałam się w jego włoskach na klacie :P
Nawet nie wiesz jak ja się ucieszyłam, widząc włosy na klacie u mojego. Cofa mnie na widok wymuskanych i wydepilowanych dokładniej ode mnie mężczyzn :D
 prawdziwy facet z testosteronem ma włosy!!

amarsoaador napisał(a):

goshak napisał(a):

mój dwumetrowiec rzucił się w moje oczy niczym innym jak.. wzrostem :D poza tym uwielbiam jego szerokie plecy, figlarne spojrzenie i dłonie. i pewnie co nietóre uznają to za obrzydliwe, ale jak już go rozebrałam, to zakochałam się w jego włoskach na klacie :P
Nawet nie wiesz jak ja się ucieszyłam, widząc włosy na klacie u mojego. Cofa mnie na widok wymuskanych i wydepilowanych dokładniej ode mnie mężczyzn :D


hehe no to ja mam odwrotnie;P obrzydzają mnie włosy na klacie i plecach :P ale lubie jak mój się z dwa dni nie ogoli na twarzy ;P
Całość rzuciła mi się w oczy. Od razu wiedziałam, że to mój ideał. Zaczynając od twarzy (ponadprzeciętnie ,,ładna''). Jego nieziemskie, ciemnoniebieskie oczy, idealny uśmiech. Fryzura. Ubiór - ma świetne wyczucie stylu, ubiera się modnie i stylowo, tak, że od razu rzuca się to w oczy. Sylwetka: szczupła, ale nie chuda, pięknie lekko umięśniona. Idealny wzrost.
Oprócz cech zewnętrznych, jeszcze to jaki jest (nie chodzi o charakter ani osobowość czy inne zalety, ale cechy, które widać bez bliższego poznania, bo to już całkiem inna historia i gdybym zaczęła pisać to bym zachwycała się aż za bardzo). Oryginalność. Pewność siebie, którą widać z daleka. Luźny, ale zarazem... nie wiem jak to określić, ale taki ,,pociągający'' styl bycia. Po prostu od razu wiedziałam, że ma to coś.
pewność siebie, uśmiech, poczucie humoru.

monika20monika napisał(a):

amarsoaador napisał(a):

goshak napisał(a):

mój dwumetrowiec rzucił się w moje oczy niczym innym jak.. wzrostem :D poza tym uwielbiam jego szerokie plecy, figlarne spojrzenie i dłonie. i pewnie co nietóre uznają to za obrzydliwe, ale jak już go rozebrałam, to zakochałam się w jego włoskach na klacie :P
Nawet nie wiesz jak ja się ucieszyłam, widząc włosy na klacie u mojego. Cofa mnie na widok wymuskanych i wydepilowanych dokładniej ode mnie mężczyzn :D
hehe no to ja mam odwrotnie;P obrzydzają mnie włosy na klacie i plecach :P ale lubie jak mój się z dwa dni nie ogoli na twarzy ;P

To i ja lubię. Niby kuje, ale przyjemnie..^^
Ehhhh 202cm i szerokie ramiona mmmmmmmmmmmmmmm 
Ale przecież wygląd się nie liczy kocha się osobę, to faceci oceniają po wyglądzie te prymitywy (słyszane multum razy) bla bla bla  hipokryzja kobiet nie zna granic XD

teenspirit napisał(a):

Całość rzuciła mi się w oczy. Od razu wiedziałam, że to mój ideał. Zaczynając od twarzy (ponadprzeciętnie ,,ładna''). Jego nieziemskie, ciemnoniebieskie oczy, idealny uśmiech. Fryzura. Ubiór - ma świetne wyczucie stylu, ubiera się modnie i stylowo, tak, że od razu rzuca się to w oczy. Sylwetka: szczupła, ale nie chuda, pięknie lekko umięśniona. Idealny wzrost.Oprócz cech zewnętrznych, jeszcze to jaki jest (nie chodzi o charakter ani osobowość czy inne zalety, ale cechy, które widać bez bliższego poznania, bo to już całkiem inna historia i gdybym zaczęła pisać to bym zachwycała się aż za bardzo). Oryginalność. Pewność siebie, którą widać z daleka. Luźny, ale zarazem... nie wiem jak to określić, ale taki ,,pociągający'' styl bycia. Po prostu od razu wiedziałam, że ma to coś.
Świetnie. Nawet po stylu pisania widać, że znalazłaś 'swojego' człowieka ;)

WomenAreShallow napisał(a):

Ale przecież wygląd się nie liczy kocha się osobę, to faceci oceniają po wyglądzie te prymitywy (słyszane multum razy) bla bla bla  hipokryzja kobiet nie zna granic XD


Dobra dobra, faceci patrzą na nas pod kątem urody, nam też wolno :D
Pasek wagi

WomenAreShallow napisał(a):

Ale przecież wygląd się nie liczy kocha się osobę, to faceci oceniają po wyglądzie te prymitywy (słyszane multum razy) bla bla bla  hipokryzja kobiet nie zna granic XD
w życiu nie mogłabym być z kimś kto mnie nie pociąga fizycznie. i nazwijcie mnie pustakiem, ale nie i już! :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.