- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2012, 22:25
13 grudnia 2012, 22:26
Edytowany przez Cookie89 13 grudnia 2012, 22:27
13 grudnia 2012, 22:27
Uśmiech zdecydowanie. Poza tym siedział i się do mnie nie odzywał, była paczka moich znajomych i on przyszedł - współlokator przyjaciela.
13 grudnia 2012, 22:27
A u mnie może to dziwne ale pierwsze co mi się rzuciło w oczy to jest sposób bycia :)
+ oczywiście włosy (kolor i fryzura) :)
13 grudnia 2012, 22:27
13 grudnia 2012, 22:28
13 grudnia 2012, 22:28
O, moja ulubienica się znowu odzywa. :D
Mamy podobnie. :D To co pisałaś o zębach i ustach to u mnie identyko, a dochodza jescze oczy i zalotny uśmieszek. ;)
13 grudnia 2012, 22:28
13 grudnia 2012, 22:29
Fajny temat ^^Ja najpierw rozmawiałam z moim przez telefon - i nogi mi zmiękły od jego głosu :DA potem, kiedy się zobaczyliśmy, to w oczy rzucił mi się wzrost - i bardzo dobrze, bo lubię wysokich chłopaków ;) Obiektywnie rzecz biorąc, mój narzeczony nie jest ideałem urody męskiej, ale taki mi się podoba i już ;)
13 grudnia 2012, 22:30
O, moja ulubienica się znowu odzywa. :DMamy podobnie. :D To co pisałaś o zębach i ustach to u mnie identyko, a dochodza jescze oczy i zalotny uśmieszek. ;)