Temat: ja on sylwester

czasem wydaje mi się że poprostu jestem głupia i nie wiem co mam zrobić 
w skrócie wielkim chodzi o to że razem z moim chcielibysmy spędzić razem sylwestra
jest opcja żeby iść na domówkę do moich znajomych albo z jego znajomymi na jakąś halę (coś w stylu balu) z tym że będą tam tylko jego znajomi
niestety nie jestesmy z jednego miasta żeby to podzielić i iść chwile tu i chwile tu
on twiedzi że będzie się źle czuł bo nie zna nikogo 
ja myślę to samo a dodatkowo póki co mam problemy finansowe a wiadomo na taki "bal" nie pójdę w dżinsach i koszuli on twierdzi że nie musze sie stroić bo on był tam dużo razy i dziewczyny ubierały się "normalnie"
szczerze mówiąc odechciało mi się sylwestra
sama nie wiem na co się zdecydować dziewczyny ?
Pasek wagi
poszłabym na tą salę, zawsze chciałam takiego sylwestra.
ja osobiśćie poszłabym na bal- nawet w pożyczonej sukni i z własnoręcznie robioną fryzurą/manicure/makijażem
Uwielbiam bale.
Pasek wagi
My co roku mamy podobny problem bo mimo, że mieszkamy razem w mieście, w którym studiujemy to na imprezy typu sylwester zawsze jeździmy do, któregoś z naszych domów rodzinnych bo to świetna okazja żeby spotkać się ze starymi znajomymi. W pierwszym roku byliśmy u mnie, w następnym u niego. I tak w miarę na zmianę, zależy czyi znajomi organizują fajniejszą zabawę ;))

Może zróbcie losowanie? :) Nikt nie będzie się mógł czuć poszkodowany jeśli zdacie się na los ;p

najlepiej spędzać sylwestra w gronie rodziny, z rodzicami i rodzeństwem. szczegolnie dla mnie bo rzadko bywam w domu i sylwester bardzo lubie spedzac z nimi :) 

ulk21 napisał(a):

najlepiej spędzać sylwestra w gronie rodziny, z rodzicami i rodzeństwem. szczegolnie dla mnie bo rzadko bywam w domu i sylwester bardzo lubie spedzac z nimi :) 

No cóż ja rzadko jestem w domu, uwielbiam spędzać czas z rodzinką ale sylwester to czas zabawy i tyle ;) Nie wyobrażam sobie przesiedzieć w domu ;P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.