- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 grudnia 2012, 18:54
7 grudnia 2012, 18:55
Edytowany przez Cookie89 7 grudnia 2012, 18:56
7 grudnia 2012, 18:57
7 grudnia 2012, 18:59
Trafiła mi się taka 'równa babka', że lepszej chyba mieć bym nie mogła.Kochająca, martwiąca się, zna się na modzie, mamy podobny gust, podchodzi do wszystkiego ' na luzie ' i od początku traktuje mnie jak córkę. Powiedziałabym, że dogaduję się z nią momentami lepiej niż z własną matką ;)
7 grudnia 2012, 19:01
O i to jest to co najbardziej mnie denerwuje w mojej ;))Trafiła mi się taka 'równa babka', że lepszej chyba mieć bym nie mogła.Kochająca, martwiąca się, zna się na modzie, mamy podobny gust, podchodzi do wszystkiego ' na luzie ' i od początku traktuje mnie jak córkę. Powiedziałabym, że dogaduję się z nią momentami lepiej niż z własną matką ;)
7 grudnia 2012, 19:05
7 grudnia 2012, 19:14
Tesciową mam dobrą, jestem zadowolona :)Moja mama bardzo lubi swojego zięcia. Nawet mu specjalnie z rosolu wodorosty sitkiem wybiera
7 grudnia 2012, 19:16
Moja jak robi sałatki, to skórkę z pomidora zawsze zdejmuje, odkąd wie, że mój K. choruje, jak jest ze skórką, tak się o jego żołądek martwi :DTesciową mam dobrą, jestem zadowolona :)Moja mama bardzo lubi swojego zięcia. Nawet mu specjalnie z rosolu wodorosty sitkiem wybiera
7 grudnia 2012, 19:19
Moja jak robi sałatki, to skórkę z pomidora zawsze zdejmuje, odkąd wie, że mój K. choruje, jak jest ze skórką, tak się o jego żołądek martwi :DTesciową mam dobrą, jestem zadowolona :)Moja mama bardzo lubi swojego zięcia. Nawet mu specjalnie z rosolu wodorosty sitkiem wybiera