- Dołączył: 2010-02-25
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 466
4 grudnia 2012, 17:08
Już nie wiem co robić. Maja córka ma 2,5 roku i od początku września chodzi do przedszkola. od tego czasu mamy wieczne zmartwienie bo co tydzień ma gorączkę :(:( idzie na trzy dni do przedszkola, dostaje 40 st gorączki, jesteśmy z nią w domu 2 tyg i tak w kółko:( już nie wiem co robić...! dzisiaj poszła pierwszy dzień do przedszkola po tygodniu przerwy i przywieźliśmy ją znowu z gorączką 38 stopni. Oboje z mężem pracujemy, na początku mieszkała z nami moja teściowa ale ona też już nie może opiekować się małą:( nie chciałabym rezygnować z pracy :( czy wasze dzieci też tak chorowały?? daje już jej tabletki uodparniające za 80 zł ale nic nie pomagają :( co byście zrobiły?? jeździliśmy z nią prywatnie do lekarzy i oni mówią że to są zazwyczaj gorączki trzydniówki, raz miała anginę ropną i kilka razy chore gardło :(:(
CO ROBIĆ??
Ostatni tydzień była w domu i tylko dzisiaj i wczoraj poszła do przedszkola i już gorączka...
4 grudnia 2012, 17:11
mój też tak miał. zaczął często chorować jak miał 3-4 latka... i żadne leki na odporność ani nic mu nie pomagało. jeździliśmy do różnych lekarzy, każdy przepisywał coś innego i nic.
teraz ma już 7 lat i chodzi do szkoły i od września jeszcze nie chorował (odpukać).
4 grudnia 2012, 17:13
niestety ale dzieci zarazaja sie od siebie w przesszkolu. ja pracowalam jako niania ale juz nie pracuje bo dziecko poszlo do zlobka. i tak jak twoja corka ciagle choruje dlatego jeszcze czasami sie nim opiekuje. jak masz jakas zaufana nianie to chyba bedzie dobry pomysl aby taka zatrudnic, bo i tak wywalasz kase na przedszkole plus jeszcze na leki i musisz sama brac ciagle wolne
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto:
- Liczba postów: 1141
4 grudnia 2012, 17:36
Ma słabą odporność więc ja bym proponowała jeśli to możliwe żeby jedno z rodziców zrezygnowało z pracy i zająć się małą i nie posyłać do przedszkola albo zatrudnić nianię o ile to wszystko jest możliwe, przeczekac ten rok i spróbowac w następnym roku z przedszkolem. Bo jak tak ciągle będzie chorowała i nie daj Boże ciągle antybiotyki to dziecko się wykończy.
4 grudnia 2012, 17:42
Moja koleżanka miała to samo, non stop chora i non stop musiała być faszerowana lekami.
W końcu dostała zdrowy opieprz od lekarza, że daje dziecko do przedszkola jak widzi że to jej szkodzi.
Koleżanka wypisała córke, przeczekała rok i dała znowu. I było juz oki.
Tobie proponowałabym zrobić to samo.
4 grudnia 2012, 17:51
...
Edytowany przez menosita 18 grudnia 2012, 15:44
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
4 grudnia 2012, 23:40
a jesteś pewna, ze ta gorączka to choroba fizyczna a nie jej reakcja na przedszkole? moze nie lubi tam chodzić, nie chce i stąd taka gorączka?