- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
26 listopada 2012, 17:15
Edytowany przez zmotywowana1994 17 lipca 2015, 15:17
26 listopada 2012, 17:25
ja jestem przykładem, że powiedzenie "nie wchodź dwa razy do tej samej rzeki" to bzdury :) pare lat temu byłam z facetem, który później musiał wyjechać za granicę.. Rozstalismy się w zgodzie.. Po paru latach wrócił, uczucie do siebie stało się jeszcze większe niz na początku i tak oto od 3 lat jesteśmy udanym małżeństwem :) Pamiętaj, że to tylko moja historia.. Są ważne czynniki, które musisz przeanalizować.. Co sie stało, czemu się rozstaliscie.. Czy to przez zdradę, czy niedogadywanie.. Jeśli to był błachy powód i dalej pałacie do siebie uczuciem to nie widzę żadnych przeciwskazań :) Pozdrawiam! :)
26 listopada 2012, 17:39
Ja jeszcze nigdy tak nie miałam, ale moja koleżanka rozstała się z chłopakiem i do siebie wrócili po 4 miesiącach. Jest między nimi tak samo, jak było. Ona cały czas była w nim zakochana, rozstali się, bo się ciągle kłócili. Teraz też się kłócą.
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Dallas
- Liczba postów: 1269
26 listopada 2012, 17:49
Powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" odnosi się do stale biegnącej w rzece wody. Czyli chodzi o to, że nic się nie zdarza dwa razy, bo to drugie nie jest już takie samo jak to pierwsze. Nie wiem skąd się wzięła moda na błędne używanie tego powiedzenia w kontekście związków.
Z moim byłym się zeszłam po zdradzie, ale ciągle mu to wypominałam i nie potrafiłam o tym zapomnieć. Więc 2 miesiące później rozstaliśmy się już na dobre.
26 listopada 2012, 17:56
Ja wróciłam do swojego byłego po trzymiesięcznej przerwie. Na początku było ok, jeszcze ponad rok ze sobą byliśmy, więc chyba się da. A to, że się w końcu rozeszliśmy na dobre, to już inna bajka ;)
- Dołączył: 2012-01-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1599
26 listopada 2012, 21:40
nie wierzę w powroty, jak to się mówi "nie wchodzi się po raz drugi do tej samej rzeki" :)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
27 listopada 2012, 12:09
MR917 napisał(a):
Powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" odnosi się do stale biegnącej w rzece wody. Czyli chodzi o to, że nic się nie zdarza dwa razy, bo to drugie nie jest już takie samo jak to pierwsze. Nie wiem skąd się wzięła moda na błędne używanie tego powiedzenia w kontekście związków.
Polać Ci.
Moim zdaniem w bardzo niewielu przypadkach sprawdzi się taki powrót. Skoro już się raz odeszło, to znaczy, że miało się powód.
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
28 listopada 2012, 07:49
jest, sama tego doświadczam :)