Temat: Zauroczyłam się w geju

Od października chodzę do grupy na studiach z pewnym gościem, z którym się dosyć zżyłam - trzymamy razem, gadamy; on szuka kontaktu ze mną, ja z nim też. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że nie jest mi obojętny i zaczynam coś do niego czuć. Wtedy moja znajoma, która chodziła z nim wcześniej do szkoły, powiedziała mi, że on miał chłopaka i jest gejem. Zastanowiłam się nad tym, przeanalizowałam jego różne zachowania i wszystko zaczęło mi rzeczywiście pasować. Jestem tym wszystkim trochę załamana.. Teraz zastanawiam się, jak się "odkochać". Była któraś z Was w podobnej sytuacji? Jak to wyglądało? Jak to "przeżyłyście"? ;) 

Gab06 napisał(a):

ewelina8015 napisał(a):

Jak sie przy nim powyginasz i poocierasz niby przypadkiem i mu nie dygnie to sprawa jasna, no chyba ze mu sie po prostu akurat ty nie podobasz.
Właśnie wpatruje się we mnie często niemal jak w obrazek. Przez co mam jeszcze większy mętlik w głowie.


zawsze może być jeszcze bi przecież :P

GeeWay2810 napisał(a):

A może jest biseksualny???


Pasek wagi
Może, muszę to jakoś sprawdzić. Jakieś pomysły? 
a nie możesz z nim zagrać w otwarte karty? powiedz że Ci się podoba i czy chciałby żeby ta znajomość przeszła na inny poziom.
skoro go znasz to czemu nie zapytasz czy jest gejem wprost? 
geje sie nie różnią specjalnie od hetero wiec nie wiem jak mozna to sprawdzic. 
no ale po co tak rozkminiasz?
Podrywa Cię? proponuje randki? Mówi, że jest Tobą zauroczony? Jesli tak jasna sprawa, a jeśli nie to nie chce nic od Ciebie, a przecież nie bedziesz mu sie narzucac??
ach te geje;) ja też mam takiego kolegę;) Mega przystojny, mega fajny, świetnie się ubierA, ma poukładane w głowie;) genialny człowiek:) jego chłopak będzie szczęściarzem:) 
najlepiej zapytaj jego bo kobiety różne są a kto wie może i podoba się on koleżance
ja bym z nim szczerze pogadała, skoro sie przyjaznicie i jestescie blisko to nie powinno byc problemu. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.