25 listopada 2012, 08:52
Bylismy wczoraj na imprezie -Stoje z nim a on tylko zobaczył chlopakow i od razu poszedl za nimi chyba za bardzo nie bylam tam mile witanym gosciem <chlopski wieczór> wiec ja stwierdziłam ze wole pójść do swoich znajomych wracam po godz a mój luby lezy pijany w samochodzie -___- wscieklam sie ale zostalam z nim . Zostawilam tel u kolezanki chcialam zadzwonic od M. zobaczylam sms od jakis dziewczyn -czy beda ze sie pobawia razem .Zrobilam mi sie choloernie przykro bo do mnie napisal tylko trzy sms ok 17 ze spotkamy sie na miejscu a z nimi pisal prawie caly dzien az cdo przyjazdu na miejsce .Wsciekla wyszlam z samochodu i pojechalam do domu teraz sobie mysle ze przeciez moze pisac ze znajomymi i moze nie potrzebnie robie afere jak myslicie?
- Dołączył: 2009-11-30
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 576
25 listopada 2012, 09:06
ja na twoim miejscu też bym się wściekła. Niby może pisać z koleżankami, ale tu się ewidentnie z nimi umawiał. U siebie nie lubie takich sytuacji i
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
25 listopada 2012, 09:10
Ja jestem cholernie zazdrosna i ja bym zrobiła afere a dzisiaj bym się nie odzywała , ale to zalezy co ustaliliście miedzy sobą - bo my mamy zasadę że imprezy są tylko wspólne a bawimy się tylko razem :)
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
25 listopada 2012, 09:20
Powiem Ci szczerze, że ja też, mimo wszystko, bym się zdenerwowała.
25 listopada 2012, 09:35
Zależy jak wygląda wasz związek. Znam takie, że oboje piszą ze znajomymi i nie robią z tego problemu, a znam takie związki, gdzie oboje nie piszą z nikim innym poza sobą - nie mają takiej potrzeby. Osobiście bym wolała nie pisać z zadnymi chłopakami i żeby mój chłopak nie pisał z innymi. Także myślę, że nie na darmo się zdenerwowałaś..
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
25 listopada 2012, 09:49
wcale Ci się nie dziwię. koleś Cię olał, umówił się z inną dziewczyną, a Tobą przez tyle czasu się nie zainteresował. jak dla mnie byłby przegrany po takiej akcji z umawianiem się z innymi.
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
25 listopada 2012, 10:42
mój mnie na dyskotece z oka nie spuszcza i nie odchodzi beze mnie (no chyba że do WC) nigdzie praktycznie. Hehe czasem to aż jest irytujące, ale widzę że mu zależy i jest zadowolony z tego że jest ze mną. Od czasu jak mnie raz zostawił na chwilkę na disko żeby połozyć swetry przy oknie i dorwał mnie jakiś koleś, to już nawet po napój do baru nie chce iść sam
25 listopada 2012, 10:59
uuuuuu taki lovelasik z niego, znam facetów co pomimo tego że mają swoje dziewczyna piszą z innymi i to nie tak po kolezensku tylko cały dzien przepisany i takie podgadywanie jednoznaczne,wkurzajace to jest i sie nie dziwie Tobie ze jestes na niego zła, jak wytrzezwieje pogadajcie, tzn nie krzycz na niego tylko powiedz ze widzialas te wiadomosci i Ci sie to nie podoba ...