Temat: sposób na Ex

W skrócie. Rozstałam się z facetem 3 miesiące temu. Dzisiaj wysłałam mu informację, że biorę udział w programie "Poznaj siebie" i proszę go o ocenę mojej osobowości. Napisałam, że jak się zgodzi to mu wyślę w Excelu. Znając jego ciekawość, zgodzi się na pewno. Wiem, wiem - Desperados :) Ale nawet jak nie wyjdzie to będę wiedziała co on o mnie myśli :/

Help me please :)
Chociaż teraz mam wątpliwości czy o to Ci chodziło...

yannis napisał(a):

na jego miejscu chyba pomyślałabym, że desperacko szukasz kontaktu i zawracasz mu głowę pierdołami. choć nie wiem w jakich stosunkach się rozstaliście ;)a pytania, bo ja wiem.... może jak reagujesz na krytykę, jak na komplement, czy jesteś przewrażliwiona, nadmiernie zazdrosna, władcza, nadopiekuńcza itd?i sugeruję Ci zaznaczenie o co chodzi w pierwszym poście, bo każdy wchodzący tutaj nie widzi sensu wątku ;]

Dziękuję, masz rację

Salemka napisał(a):

Niech Ci napisze co tak naprawdę według niego rozwaliło Waszą relację - czemu Wam się nie udało, czego zabrakło, lub czego było za dużo.W Cosmo był o tym artykuł ostatnio.[/quo

zapytam, ale najpierw się dowiem czy coś ze mną nie tak :)
tak ciężko było? a on ogarnął i nawiązał kontakt :))) ........
matko, a gdzie solidarność jajników :DDD Do rana sama wymyślę... Warto walczyć o faceta a jak nie to o wiedzę o sobie
uważam, że ten pomysł jest bez sensu. jeśli chcesz o niego walczyć, to może w mniej "gimnazjalny" sposób :)
po prostu weź go na rozmowę i powiedz o co chodzi, a nie podchody robisz ;]

goshak napisał(a):

uważam, że ten pomysł jest bez sensu. jeśli chcesz o niego walczyć, to może w mniej "gimnazjalny" sposób :)po prostu weź go na rozmowę i powiedz o co chodzi, a nie podchody robisz ;]

nie da się, próbowałam. A co do gimnazjum to ma 43 lata :DDD
A co do sposobu to będzie musiał znaleźć 5 moich zalet... Nie uważam, że to głupie, ale czas pokaże :)

Emka1903 napisał(a):

marrons napisał(a):

ale to przecież bez sensu :/po co mu głowe suszysz?
 nie tylko MU mojej przyjaciółce też


jemu :)
O matyldooo...rzeczywiście masz niskie poczucie wartości.

Emka1903 napisał(a):

goshak napisał(a):

uważam, że ten pomysł jest bez sensu. jeśli chcesz o niego walczyć, to może w mniej "gimnazjalny" sposób :)po prostu weź go na rozmowę i powiedz o co chodzi, a nie podchody robisz ;]
nie da się, próbowałam. A co do gimnazjum to ma 43 lata :DDDA co do sposobu to będzie musiał znaleźć 5 moich zalet... Nie uważam, że to głupie, ale czas pokaże :)

Na pewno masz zalety, w co nie wątpię. Ale skoro się rozstał, to znaczy, że wady Twoje zaważyły nad zaletami i było ich znacznie więcej (przynajmniej dla niego). A to co robisz teraz, to wg mnie jest jakieś sztuczne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.