Temat: Ty i Twój chłopak

miałyście kiedyś taką sytuacje że kręcąc lub będąc z chłopakiem napisałyście mu coś po czym wiecie albo i nawet powiedział Wam że zrobiło mu się cholernie miło ? jeżeli tak to co to takiego było np ;d

+co lubi Wasz chłopak ? ( nie chodzi mi o rzeczy dotyczące sexu ) bardziej w sensie całowanie albo nie wiem,hmm trzymanie rąk na karku w czasie całowania albo hmm głaskanie po plecach o takich rzeczach mówie :D dzięki za odp :D 
ile Ty masz lat ?
no wlasnie ja tez z ciekawosci sprawdzilam najpierw wiek w pamietniku :D
Pasek wagi
Musiałam przeczytać 5 razy zeby zrozumieć o co chodzi.
Zainwestuj w słownik, a później pisz miłe rzeczy chłopakowi, bo może nie zrozumieć...
Mój to strasznie rozpieszczony dzieciak, serio :D i bardzo lubi kiedy może być w centrum uwagi, najlepiej jakby cały czas go głaskać, czochrać, łaskotać, dokuczać i tak się cieszy :P
Ps nie wiem czy dobrze w ogóle zrozumiałam pytanie ;)
Mojemu cholernie podoba się to, że co by nie było trzymam jego stronę - że staję za nim murem i tworzymy team, a o różnicach w poglądach i ewentualnych problemach dyskutujemy, jak jesteśmy sami.

Lubi kiedy mówię mu, że jestem z niego dumna, że jest zaradny i męski - to łechce jego ego.
A także kiedy mówię mu, że jego ciało bardzo mnie pociąga i że widzę jakie postępy uczynił (strasznie dużo ćwiczy na siłowni) - lubi czuć się doceniany.

Mój były strasznie lubił jak mówiłam do niego per "Kocie" albo kiedy mówiłam jaki to on nie jest męski, silny i że w wielu sprawach bez niego bym sobie nie poradziła. :D Jeśli chodzi o inne rzeczy, które powiedziałam i po których było mu miło, to zachowam to dla siebie. :)
A co lubił? "Głaskanie" po włosach/głowie i lekkie drapanie paznokciami po karku. Plus oczywiście przytulanie, albo podczas oglądania filmu jak leżałam mu na kolanach. Takie typowe zachowania par, wydaje mi się. Większość ludzi to lubi. ;)

Salemka napisał(a):

Mojemu cholernie podoba się to, że co by nie było trzymam jego stronę - że staję za nim murem i tworzymy team, a o różnicach w poglądach i ewentualnych problemach dyskutujemy, jak jesteśmy sami.Lubi kiedy mówię mu, że jestem z niego dumna, że jest zaradny i męski - to łechce jego ego.A także kiedy mówię mu, że jego ciało bardzo mnie pociąga i że widzę jakie postępy uczynił (strasznie dużo ćwiczy na siłowni) - lubi czuć się doceniany.

Haha dokładnie ;) Chociaż mój na siłowni nie ćwiczy ;) Taki mózg raczej i największa radość jak chwalę jego programy ;)))

A to podkreślone to chyba kwintesencja związku. Tylko nie wiem czy autorce o to chodzi, chyba raczej o etap "zalotów".

Mój np nie lubi kiedy dotykam jego karku albo włosów. Ale delikatne głaskanie/drapanie po plecach uwielbia ;D

zelkowelove napisał(a):

Mój to strasznie rozpieszczony dzieciak, serio :D i bardzo lubi kiedy może być w centrum uwagi, najlepiej jakby cały czas go głaskać, czochrać, łaskotać, dokuczać i tak się cieszy :P Ps nie wiem czy dobrze w ogóle zrozumiałam pytanie ;)
Też taka lubie jak widzę koomplement od swojej dziewczyny to radość że masakra +
Czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku że mój facet jest jakiś dziwny ponieważ nie lubi żadnego głaskania/smyrania i innych pierdół które nie prowadzą do seksu, ba on nawet nie lubi się przytulać dla samego przytulania.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.